- Kapitan Tadeusz Lutak z Podkarpacia, najstarszy czołgista świata, obchodzi swoje 108. urodziny.
- Weteran wojny obronnej 1939 roku i żołnierz Armii Krajowej, odznaczany za zasługi dla ojczyzny.
- Mimo podeszłego wieku, Kapitan Lutak wciąż inspiruje, dzieląc się swoimi wojennymi wspomnieniami.
Na kartach Instytutu Pamięci Narodowej możemy szeroko poczytać o najstarszym czołgiście świata, który pochodzi właśnie z Podkarpacia. Kapitan Tadeusz Lutak urodził się 29 sierpnia 1917 r. w Żarnowej, ukończył szkołę powszechną, ochotniczo zgłosił się do służby wojskowej. 25 listopada 1937 r. przydzielony do szkoły podoficerskiej jako elew 2. Batalionu Pancernego w Żurawicy. Od 1 lutego do 30 września 1938 r. w Szkole Podoficerskiej, po jej ukończeniu przydzielony do kompanii czołgów Vickers jako goniec motocyklowy. 1 sierpnia 1938 r. otrzymał odznakę „strzelca dobrego”. We wrześniu 1938 r. mianowany starszym strzelcem. Uczestniczył w zajęciu Zaolzia, Spiszu i Orawy. Od 1 września 1939 r. brał udział w walkach 121. kompanii czołgów lekkich w ramach 10. Brygady Kawalerii. Wzięty do niewoli w okolicach Starego Dzikowa, uciekł z transportu i powrócił do domu.
Zdobywał cenne dla Armii Krajowej informacje wywiadowcze. Uczestniczył w wielu akcjach sabotażowych i dywersyjnych. Brał udział w akcji likwidacyjnej na Edwardzie Kochu w Niebylcu, który otrzymał wyrok śmierci za współpracę z Niemcami. Po wejściu Sowietów zmuszony wyjechać na tzw. Ziemie Odzyskane. Powrócił do Żarnowej w 1946 r., gdzie pracował jako masarz i rolnik. Swoje życie dla ojczyzny narażał ponad 30 razy. Za niekwestionowane zasługi był wielokrotnie odznaczany.
W piątek, 29 sierpnia 2025 roku w dzień jego 108. urodzin wielu znamienitych gości chce z nim świętować ten szczególny dzień. W czwartek, 28 sierpnia u kapitana pojawiła się Teresa Kubas-Hul, Wojewoda Podkarpacka, która przyniosła Panu Tadeuszowi prezenty, odznaczenia i kwiaty.
- 29 sierpnia 1917 roku urodził się kapitan w stanie spoczynku Tadeusz Lutak ps. „Pancerz” – najstarszy żyjący mężczyzna w Polsce i niezłomny żołnierz. Pan Kapitan brał udział w wojnie obronnej 1939 roku, walczył w szeregach Armii Krajowej, dowodził drużyną dywersyjną, od lat działała w środowisku kombatanckim. To człowiek o niezwykłej sile ducha, odwadze i miłości do Ojczyzny. Wspólnie z Dyrektorem Biura Wojewody Jerzym Tabinem, przekazaliśmy Panu Tadeuszowi najserdeczniejsze życzenia zdrowia, spokoju i miłych chwil w gronie najbliższych. Każde spotkanie z Panem Kapitanem to dla mnie wielki zaszczyt i ogromna przyjemność, za co z całego serca dziękuję - mówiła Teresa Kubas-Hul.
Do ubiegłego roku Kapitan Tadeusz Lutak na wszystkie ważne uroczystości zarówno dla Państwa jak i dla siebie ubiera swój wyjściowy mundur. Jeszcze rok temu przyjmowała gości w stroju galowym. Tegoroczne urodziny celebruje już w łóżku medycznym, ale ciągle chętnie opowiada najpiękniejsze historie i wspomina czasy, kiedy był niezłomnym żołnierzem.
Co roku Tadeusza Lutaka odwiedzają liczni przedstawiciele władzy, wojska, samorządów, oraz rodziny. To bohater, któremu wielu chce uścisnąć rękę i oddać hołd w ważnych dla niego chwilach.