Mniej zużyte? A może po prostu tańsze? Powody są różne. Fakt jest jeden - na Podkarpaciu chętnie jeździmy samochodami sprowadzanymi zza granicy. Autorzy porównywarki OC/AC mfind.pl wyliczyli, że w Rzeszowie aż 67 procent wszystkich samochodów stanowią te, których poprzedni właściciel nie był Polakiem. Czy to dużo?
Okazuje się, że sprowadzane pojazdy jeszcze bardziej lubią w Gorzowie Wielkopolskim. Tam jest ich aż 75 procent w stosunku do całości. Zupełnie odwrotna sytuacja ma miejsce w Warszawie. Tu tylko 21 procent pojazdów to te "niepolskie":
– Większa liczba aut po raz pierwszy rejestrowanych w Polsce na warszawskich ulicach nie dziwi. W stolicy więcej kierowców może sobie pozwolić na zakup nowego samochodu w salonie. Poza tym łatwiej dostępne są np. autoryzowane stacje obsługi oraz dealerzy. Z kolei w mniejszych miastach kierowcy chętniej sprowadzają auta, nawet relatywnie nowe. Jest ich więcej na rynku wtórnym, mają dobre wyposażenie i są tańsze, ponieważ często wymagają niewielkich napraw, które nie stanowią wyzwania dla polskich warsztatów – komentuje Bartłomiej Roszkowski, współzałożyciel porównywarki OC/AC mfind.pl.