Wypadek w Kamieniu. Staruszka ZGINĘŁA pod kołami samochodu. HORROR pod Rzeszowem

Wypadek w miejscowości Kamień na Podkarpaciu miał tragiczne skutki. Staruszka zginęła pod kołami alfy romeo, prowadzonej przez młodego kierowcę. Do wypadku doszło w czwartkowy poranek. Czy można było tego uniknąć? Co tam się stało?!

Odpowiedzi na pytania o przyczyny i dokładny przebieg wypadku szuka teraz policja i prokuratura. Kierujący alfą romeo, jadąc w kierunku Niska, potrącił pieszą. 85-letnia kobieta zginęła na miejscu.

Do tragedii doszło w czwartek, 12 listopada, ok. godz. 6.00. Co wiemy o wypadku? – Jak wstępnie ustalili policjanci kierujący alfą romeo, 26-letni mieszkaniec Rzeszowa, jadąc w kierunku Niska, potrącił pieszą, 85-letnią mieszkankę powiatu rzeszowskiego. W wyniku doznanych obrażeń kobieta poniosła śmierć na miejscu – informują funkcjonariusze z KWP w Rzeszowie.

Wiemy, że 26-letni kierowca był trzeźwy. Na pozostałe informacje i wnioski będziemy musieli poczekać. Na miejscu tragedii przez wiele godzin pracowali policjanci pod nadzorem śledczych z Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie, która prowadzi postępowanie w tej sprawie.

To kolejna taka tragedia w ostatnich dniach na Podkarpaciu. Policja apeluje o ostrożność na drogach – zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, przy niesprzyjających warunkach atmosferycznych. Czy uda się przerwać czarną serię tragicznych wypadków?

W poniedziałek wieczorem w miejscowości Krzywa 48-latek zginął pod kołami BMW kierowanego przez 21-letnią kobietę. Mężczyzna zmarł mimo reanimacji. Do tragedii doszło po zmroku na drodze wojewódzkiej nr 987. Kolejne dni przynoszą kolejne tragiczne przykłady drogowych tragedii. Uważajcie na siebie!