Bielsko-Biała. SKOPAŁ staruszkę i zabrał jej telefon! Teraz gorzko tego pożałuje

2020-01-14 11:46

Brutalna napaść na 69-letnią mieszkankę Bielska-Białej. 30-letni mężczyzna chciał odebrać "dług" od jej syna. Gdy zobaczył, że młodszego przedstawiciela rodziny nie ma w domu, chciał wyrwać telefon jego matce. Gdy kobieta zaczęła się bronić, kopnął ją w klatkę piersiową.

Do zdarzenia doszło w piątek w godzinach popołudniowych w Bielsku-Białej. Do drzwi jednej z mieszkanek ulicy Bohaterów Westerplatte zapukał kolega jej syna. Mężczyzna twierdził, że przyszedł odebrać od niego dług. Syna kobiety nie było w domu, toteż sam postanowił wyegzekwować dług. Od jego matki.

- Wykorzystał moment i wyszarpał telefon komórkowy, który trzymała w ręce. Aby uniemożliwić odzyskanie go swojej ofierze, kopnął ją w okolice klatki piersiowej i uciekł - podaje bielska komenda.

To jednak nie wszystkie wyczyny krewskiego 30-latka. Ten sam mężczyzna w jednej z drogerii dokładnie dzień później dokonał kradzieży. Został zatrzymany przez pracowników sklepu. Wówczas okazało się, że to poszukiwany za kopnięcie seniorki 30-latek. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę i doprowadzili do komisariatu.

- Bielszczanin od razu został ukarany mandatem za kradzież, której dopuścił się w drogerii, a po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszał zarzuty popełnienia przestępstwa kradzieży rozbójniczej, za które może trafić do więzienia nawet na 5 lat. Będzie też musiał zapłacić pokrzywdzonej, za skradziony telefon, którego zdążył się pozbyć, nim zatrzymali go policjanci - dodaje bielska policja.

Na razie mężczyzna jest objęty dozorem policji i zakazem zbliżania się do pokrzywdzonej. Ale surowa kara na pewno przyjdzie z czasem zapuka do jego drzwi!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki