Były prezydent Chorzowa Andrzej K. zatrzymany przez CBŚP
Informację o zatrzymaniu potwierdził rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach, Aleksander Duda. Śledczy na razie nie ujawniają szczegółów sprawy, zasłaniając się trwającymi czynnościami. Wiadomo jednak, że zarzuty dotyczą okresu, kiedy Andrzej K. był prezydentem Chorzowa. Przesłuchania zatrzymanych mają być kontynuowane jeszcze w czwartek – poinformowała Polska Agencja Prasowa, powołując się na źródła w prokuraturze.
Andrzej K. podejrzany o niegospodarność na kwotę 20 milionów złotych
Katowicka "Gazeta Wyborcza" jako pierwsza podała informację o zatrzymaniu byłego prezydenta. Według dziennikarzy, Andrzej K. jest podejrzany o niegospodarność, a prokuratura oszacowała wysokość szkody na ponad 20 milionów złotych. Sprawa ma związek z pożyczkami udzielanymi klubowi Ruch Chorzów, a także z zakupem w 2018 roku za 2,8 miliona złotych byłego ratusza w Hajdukach (obecnie dzielnica Chorzowa). W 2023 roku władze Chorzowa przekazały budynek resortowi sprawiedliwości na jedną z siedzib sądu rejonowego.
Zimą 2021 roku, w ramach śledztwa dotyczącego niegospodarności, funkcjonariusze CBŚP przeprowadzili przeszukania w chorzowskim urzędzie miasta, zabezpieczając liczne dokumenty. Przeszukania odbywały się również w innych miejscach, w tym w miejskich spółkach. Andrzej K., który był prezydentem Chorzowa związanym z Platformą Obywatelską, określił wówczas działania śledczych jako "atak polityczny". W tamtym czasie nie postawiono mu jednak żadnych zarzutów.
Andrzej K. sprawował urząd prezydenta Chorzowa od 2010 do 2024 roku. W ostatnich wyborach samorządowych, startując z komitetu Koalicji Obywatelskiej, przegrał z Szymonem Michałkiem, który po raz pierwszy kandydował na to stanowisko. Michałek zwyciężył w pierwszej turze, zdobywając 54,67% głosów. Na Andrzeja K. zagłosowało 33,92% wyborców.