COP 24 w liczbach. Organizatorzy chwalą się najdrobniejszymi szczegółami

– To największe wyzwanie, z jakim zmierzyliśmy się od momentu rozpoczęcia zarządzania obiektami. Prace w zakresie przygotowania Spodka i Międzynarodowego Centrum Kongresowego na COP24 prowadziliśmy od początku roku 2018. Objęły one niezbędne remonty, przeglądy, zaopatrzenie, przygotowanie serwisów technicznych, sprzątania, ochrony, cateringu oraz tzw. event management – mówi Marcin Stolarz, prezes PTWP Event Center.

Międzynarodowe Centrum Kongresowe w Katowicach było jednym z atutów, dzięki któremu stolica Górnego Śląska otrzymała miano miasta-gospodarza szczytu klimatycznego ONZ. Obiekt stał się areną globalnych negocjacji klimatycznych. To tu odbywały się sesje plenarne, w jednej z nich zainaugurowano COP24.

– Jestem pod wrażeniem miejsca, w którym odbywał się szczyt. Wprawdzie trzeba mieć niezłą formę, by poruszać się po całym tym terenie, ale wszystko jest doskonale zorganizowane i oznakowane. Obiekt jest naprawdę piękny i na bardzo wysokim poziomie – podsumowuje udział w COP24 Obai Mahmoud z Egiptu.

Przyznaję, że jechałam do Polski, do Katowic przekonana, że zastanę coś zupełnie innego. Tymczasem, Katowice niczym nie różnią się od miast w Niemczech czy w Holandii. Jestem pod wrażeniem Międzynarodowego Centrum Kongresowego i Spodka – powiedziała Fei Luo, Chinka na co dzień mieszkająca i studiująca w Amsterdamie. – To miejsca nie tylko bardzo charakterystyczne i piękne w swoim kształcie, ale także funkcjonalne. Ze względu na położenie w centrum Katowic, również świetnie skomunikowane z całym regionem – dodaje.

Czytaj także: Częstochowa: Rozprowadzali tanie ziarna pod etykietą włoskiej kawy! Jest akt oskarżenia w sprawie

ZOBACZ WIDEO: