"Cyklop" nie trafi na przymusowe leczenie. Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach oddalił wniosek prokuratury
Marcin J., ze względu na szklane oko znany jako "Cyklop", zgwałcił siedmioro dzieci. Za te zbrodnie został w 2004 roku skazany na 15 lat więzienia. Wyszedł jednak dwa lata przed terminem, 24 maja 2023 roku. Mieszkańcy Śląska drżeli ze strachu o swoje dzieci, ostrzegali się wzajemnie za pośrednictwem mediów społecznościowych, robili "Cyklopowi" zdjęcia, a także przekazywali informacje o tym, gdzie aktualnie przebywa. Policja musiała przypominać, że Marcin J. już odbył karę".
"Fakt" dotarł do rodziny jednej z ofiar Marcina J.: - Córka zadzwoniła do mnie. Z internetu dowiedziała się [o Marcinie J.]. Córka jest cała roztrzęsiona. On i tak do więzienia nie powróci. Nic nie możemy zrobić - mówiła jej mama. "Cyklop" po wyjściu z więzienia nie został skierowany na leczenie ani nie miał dozoru.
Tę sytuację chciała zmienić prokuratura, która zwróciła się do Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach z wnioskiem o przymusowe leczenie psychiatryczne dla pedofila. Sąd wniosek ten oddalił 2 lutego br., dowiedział się PAP.
- Postanowienie to nie jest prawomocne, w dniu 8 lutego 2024 r. wpłynął wniosek wnioskodawcy o sporządzenie uzasadnienia postanowienia kończącego postępowanie w sprawie - przekazał prezes Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach, Marcin Kulikowski. Dokładne przyczyny tej decyzji nie są znane. Wiadomo natomiast, że miały na nią wpływ opinie biegłych.
Beata Huras, zastępca prokuratora rejonowego w Tarnowskich Górach, potwierdziła PAP, że prokuratura rozważy złożenie apelacji w tej sprawie.