Aby rekord mógł zostać pobity, w akcji musiało wziąć udział ponad 92 tysiące chętnych. W samej Dąbrowie Górniczej uczestniczyło w niej ponad 450 dzieciaków w wieku od 5 do 15 lat.
- Chcieliśmy zarazić dzieciaki małe i duże żeby wspólnie tutaj się uczyli od siebie, pomagali sobie, współpracowali, byli wrażliwi na innych i dostrzegali ludzi, którzy naprawdę potrzebują naszej pomocy - powiedziała nam Agnieszka Pietraszko z Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej.
Akcja Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ma nauczyć młodych ludzi ratowania życia. Ma też uświadomić jakie to łatwe i zarazem ważne działanie.
- Jeżeli ktoś znajdzie się w stanie zagrożenia zdrowotnego, to musi znaleźć się osoba, która wezwie służby ratunkowe oraz która będzie umiała udzielić pierwszej pomocy. Najważniejsze jest to żeby się nie bać. Najważniejsze jest rozpoczęcie uciskania klatki piersiowej. My nie możemy tej osobie już bardziej zaszkodzić - mówi Piotr Szwedziński z Wyższej Szkoły Planowania Strategicznego w Dąbrowie Górniczej.
Akcja zorganizowana została w ramach obchodów Europejskiego Dnia Przywracania czynności Serca.