Śmierć Jaceka Hrycia, sprawa wróciła do apelacji.

i

Autor: Kasia Zaremba

Katowice. Skakali mu po głowie. Prawomocny wyrok dla sprawców śmiertelnego pobicia Jacka Hrycia

2020-07-14 22:03

W Katowicach Sąd Apelacyjny utrzymał karę 25 lat więzienia dla Dawida K., oskarżonego o zabójstwo 28-letniego Jacka Hrycia. Pozostali czterej oskarżeni usłyszeli kary 8 lat więzienia. Sąd podwyższył kwoty zadośćuczynienia dla rodziny ofiary. Do brutalnego zajścia doszło trzy lata temu.

Jacek Hryć został skatowany na ulicy trzy lata temu, na początku czerwca 2017 roku. 28-letni mężczyzna wraz ze swoim kolegą wyszli nad ranem z dyskoteki. Doszło do słownej utarczki między nimi i grupą pięciu innych mężczyzn. Sprawcy nie mieli litości: skakali mu po głowie zostawiając na policzku odcisk buta, a na drugim ślad kostki brukowej. 
 

Dla głównego oskarżonego Dawida K. prokuratura domagała się 25 lat pozbawienia wolności za zabójstwo, a dla czterech współsprawców po 8 lat więzienia za pobicie ze skutkiem śmiertelnym.
Rodzina Jacka Hrycia jako oskarżyciel posiłkowy prosiła sąd o zmianę kwalifikacji prawnej czynu i skazanie czterech oskarżonych na 25 lat, a Dawida K. na dożywocie.

Obrońcy oskarżonych i oskarżyciele posiłkowi nie zgodzili się z wyrokiem i złożyli apelacje od wyroku.
Sąd Apelacyjny w Katowicach podtrzymał we wtorek rozstrzygnięcie sądu okręgowego co do wymiaru kar pozbawienia wolności. Podwyższył za to zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonych, zmieniając też ich konstrukcję – z indywidualnych na solidarne od wszystkich oskarżonych (co oznacza, że całości kwoty można dochodzić od dowolnego z oskarżonych). Na rzecz żony Jacka Hrycia, łączną kwotę zmieniono ze 100 tysięcy do 200 tysięcy złotych, a na rzecz ojca pokrzywdzonego – z 30 do 60 tysięcy.

- Tak roztrzaskać głowę i dostać tylko 25 lat. On powinien dostać dożywocie, a ci, co mu pomagali, po 25 lat - powiedział Zenon Hryć, ojciec Jacka.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki