Kartka z kalendarza. Czy wiecie, kto miał swoje święto 8 stycznia?

Elvis urodził się 8 stycznia 1935 r. w miasteczku Tupelo na amerykańskim Południu. Był dla R&R tym, można to stwierdzić z pełną odpowiedzialnością, kim Jan Sebastian Bach był dla muzyki klasycznej. MISTRZEM, którego potem naśladowano, którym się inspirowano. Elvis sprzedał ponad 600 milionów płyt i jest autorem takich klasyków jak „Love Me Tender", „Heartbreak Hotel", „Suspicious Minds", „A Little Less Conversation", „Jailhouse Rock"czy „Always On My Mind". Sławą wykorczył poza branżę muzyczną. Był postrzegany w swoich czasach jako ikona mody i... seksu (dopóki się nie roztył). Uważany jest za tego, który nie tylko zainicjował rewolucję kulturalną lat 60. w USA, ale tego, który także otworzył branżę muzyczną dla czarnoskórych artystów. Dziś już niewielu pamięta, że przed Presleyem czarnoskórzy, zwani dziś Afroamerykanami, nie mieli prawa występować przed biała publicznością. Zmarł 16 sierpnia 1977 r. we własnej posiadłości Graceland , na dzień przed planowanym rozpoczęciem trasy koncertowej. Jego spadkobiercy zarabiają co roku na twórczości króla R&R po kilka milionów USD rocznie. Mają prawa do ponad 200 umów licencyjnych na wykorzystanie marki EP.