Katowice. We wtorek około godz. 12.00 do Urzędu Miasta wpłynęła informacja drogą mailową o podłożonym ładunku wybuchowym. Na miejsce skierowano służby - policję i straż pożarną. - Do urzędu wpłynęła informacja o podłożonym ładunku. W interwencji bierze udział m.in. pluton chemiczny. Akcję nadzoruje policja. Naszym zadaniem jest przede wszystkim zabezpieczenie miejsca działań - mówi kpt. Adam Kryla, rzecznik KP PSP w Katowicach. Z naszych ustaleń wynika, że podobnych zgłoszeń w Katowicach było więcej. Potwierdza to Agnieszka Żyłka z KMP w Katowicach. - Już od wczoraj (14.03) notujemy wzmożone działanie internetowych trolli, którzy wysyłają informację o podłożonym ładunku w kilku miejscach. W przypadku Urzędu Miasta nie przeprowadzono ewakuacji, bowiem pracownicy musieliby czekać na swoje rzeczy kilka godzin pod budynkiem, a de facto kończyli już pracę. Prawdopodobieństwo jakiegokolwiek zagrożenia było nikłe - ocenia rzeczniczka katowickiej komendy. Mimo tego budynek nadal jest dokładnie sprawdzany, co dzieje się zawsze w przypadku takich zgłoszeń.
Czytaj także: Częstochowa przekazała karetkę na Ukrainę. "Z pełnym wyposażeniem"