i
Na szczęście, to żaden groźny wypadek. Jak poinformował nas kpt. Adam Kryla, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach powodem, dla którego klienci i pracownicy SCC musieli opuścić galerię, były planowane ćwiczenia.
Akcja trwała około 45 minut, ewakuowano około tysiąca osób. Zarówno klienci jak i pracownicy mogli już powrócić do galerii, ćwiczenia zakończyły się.
Paralotniarz stracił panowanie nad maszyną i spadł wprost na jadący samochód!
Podobna sytuacja miała miejsce 8 czerwca w Galerii Katowickiej. Tego typu działania mają na celu przeszkolenie pracowników tak, aby wiedzieli jak zachować się w razie realnego zagrożenia. To także okazja do sprawdzenia wszystkich procedur.