Koronawirus na Śląsku. EWAKUACJA ośrodka w Czernichowie! Wkroczyło WOJSKO! [ZDJĘCIA]

2020-05-18 8:59

Przez ostatnie dwa tygodnie w ośrodku w Czernichowie ponad 60 mieszkańcami opiekowało się prawie 30 osób: siostry zakonne, księża, ratownicy, żołnierze, strażacy - wszyscy, którzy zostali tam zadysponowani po tym, jak okazało się, że wcześniejsza kadra zachorowała na koronawirusa. Teraz pobrane próbki wskazały, że badani mają wyniki ujemne, więc przeprowadzono ewakuację całego ośrodka. Musiało wkroczyć wojsko! Oto, dlaczego.

Późnym popołudniem zakończyła się wczoraj (17 maja) ewakuacja prywatnego ośrodka w Czernichowie w powiecie żywieckim. Mieszkańcy zostali bezpiecznie przetransportowani i ulokowani w szpitalach oraz zakładach leczniczo-opiekuńczych na terenie całego województwa śląskiego. Dlaczego?

Koronawirus na Śląsku. Prawie 100 osób w absolutnej izolacji

- Przez ostatnie dwa tygodnie ponad 60 mieszkańcami ośrodka opiekowała się blisko 30-osobowa kadra, a wśród nich: siostry zakonne, księża z Krakowa, ratownicy GOPR, żołnierze WOT, strażacy, pielęgniarki, wolontariusze i ratownicy medyczni zadysponowani przez wojewodę śląskiego, po tym, gdy okazało się, iż przebywająca tam wcześniej kadra jest chora na koronawirusa - tłumaczy Alina Kucharzewska, rzeczniczka wojewody śląskiego.

– Nie ukrywam, iż nie było łatwo w tak ekstremalnie krótkim czasie znaleźć opiekę medyczną i opiekuńczą dla podopiecznych tej prywatnej placówki. Dlatego tym wszystkim ochotnikom, którzy stawili się w Czernichowie, należy się ogromny szacunek i wielkie podziękowania. Nie bali się ciężkiej pracy i przez ostatnie dwa tygodnie pieczołowicie opiekowali się starszymi, w większości schorowanymi osobami. Bardzo państwu dziękuję – podkreśla wojewoda śląski Jarosław Wieczorek, zwracając się do wolontariuszy.

Wojewoda dodaje, że podziękowania należą się także ratownikom medycznym bielskiego pogotowia, którzy również od blisko miesiąca pomagali w ośrodku oraz strażakom Państwowej Straży Pożarnej, którzy przeprowadzili dekontaminację wszystkich pomieszczeń, gdy na początku maja okazało się, iż część osób przebywających w ośrodku jest zakażona Covid-19. Chorych pensjonariuszy oraz kadrę przewieziono wówczas do szpitali zakaźnych.

Koronawirus na Śląsku. Mieszkańcy mogą odetchnąć! Pomogło wojsko

W miniony piątek (15 maja) żywieckie pogotowie pobrało próbki biologiczne do badań genetycznych od wszystkich pracowników i podopiecznych czernichowskiego ośrodka.

Dzień później, 16 maja, po tym, gdy służby sanitarne przekazały informacje, że wszyscy mają ujemne wyniki, a więc nie są chorzy na koronawirusa, podjęto decyzję o ewakuacji całego ośrodka.

- Właścicielom obiektu nie udało się wcześniej zabezpieczyć lekarzy, pielęgniarek czy opiekunów dla swoich mieszkańców. Służby kryzysowe wojewody znalazły więc miejsca w placówkach oraz w szpitalach na terenie całego województwa śląskiego - tłumaczą w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim. 

Przez dwa dni pięć sanitarek wojskowych transportowało mieszkańców m.in. do Salwatoriańskiego Stowarzyszenia Hospicyjnego w Bielsku-Białej, ośrodków opieki zdrowotnej w Żywcu i Rokitnie, zakładu opiekuńczo-leczniczego w Rajczy oraz do szpitali w:

  • Częstochowie,
  • Bytomiu,
  • Rudzie Śląskiej,
  • Katowicach,
  • Czeladzi,
  • Sosnowcu.

Koronawirus na Śląsku. Wsparcie dla ewakuowanych osób i ich rodzin

– Ewakuacja przebiegała sprawnie, a przede wszystkim bezpiecznie – zapewnia wojewoda Jarosław Wieczorek. Kilku mieszkańców wróciło do swoich rodzin, a część została przewieziona do innych prywatnych ośrodków właścicieli czernichowskiego Centrum Opieki Długoterminowej.

Rodziny ewakuowanych podopiecznych chcąc uzyskać informację o obecnym miejscu pobytu swoich bliskich, mogą dzwonić pod nr 32 20 77 101 lub 901 – dyżurni wojewódzkiego centrum zarządzania kryzysowego pomogą ustalić, w którym szpitalu lub placówce jest mieszkaniec.

ALE ZAIWANIA! Ania Lewandowska musi być dumna. Klara to URODZONA ROWERZYSTKA!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki