A tam sobie poczeka na rozprawę i wyrok. Raczej tzw. zawiasy są mało prawdopodobne. Tak o tym KARYGODNYM „wyczynie” relacjonuje (7 stycznia) mikołowska policja. „Sąd Rejonowy w Mikołowie zadecydował o tymczasowym aresztowaniu 36-latka, który zaatakował policjantów podczas interwencji w miejscowości Gostyń. Mundurowi obezwładnili i zatrzymali mężczyznę. To nie jego pierwszy tego typu wybryk. Za naruszenie nietykalności funkcjonariuszy 36-latkowi grozi do 3 lat więzienia. Do dyżurnego mikołowskiej komendy wpłynęło zgłoszenie dotyczące awantury przed jednym z domów jednorodzinnych w miejscowości Gostyń. Kiedy stróże prawa pojawili się przed posesją, od razu zostali zaatakowani przez 36-latka, który starał dostać się do domu swojego brata. Agresor próbował uderzać i kopać policjantów, lecz stróże prawa obezwładnili go i zatrzymali. Agresor usłyszał już zarzuty. Na wniosek policjantów sąd zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy”.
Dodajmy, że w październiku ubiegłego roku, podczas jednej z interwencji, pan ów zachował się w podobny sposób. Wtedy również został zatrzymany i przedstawiono mu zarzut naruszenia nietykalności cielesnej policjantów. Kryminał czeka na niego!