Szokujące!

Małżeństwo z Bytomia prowadziło seksbiznes. Pracowało dla nich kilkanaście prostytutek

2023-08-01 21:31

On miał 51 lat, ona 43 lata. Pod ich skrzydłami rozwijał się seksbiznes na szeroką skalę. Pracowało dla nich kilkanaście prostytutek. Robili im zdjęcia, organizowali sesje zdjęciowe, po których "fotografie" lądowały na portalach erotycznych. Załatwiali miejsca do schadzek. Biznes małżeństwa z Bytomia został jednak rozbity w pył przez śląską policję.

Małżeństwo z Bytomia prowadziło seksbiznes

Praca, którą parało się małżeństwo z Bytomia, nie przynosi chluby, ale jest niestety niezwykle dochodowe, dlatego zdecydowali się złamać prawo. 51-latek i jego 43-letnia żona zajmowali się seksbiznesem na szeroką skalę. Jak wylicza policja, zajmowali się organizowaniem miejsc świadczenia usług seksualnych i sesji fotograficznych, zamieszczaniem ogłoszeń na różnego rodzaju portalach erotycznych oraz zapewnianiem numerów telefonicznych dla swoich podopiecznych. - Dla małżeństwa pracowało co najmniej kilkanaście prostytutek, które werbowali dzięki swojemu bogatemu doświadczeniu oraz za pośrednictwem ogłoszeń na portalach o charakterze erotycznym - podaje policja. Proceder trwał co najmniej osiem lat.

Sprawą zajęli się policjanci z Zespołu do walki z Handlem Ludźmi Wydziału Kryminalnego KWP w Katowicach. Pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Gliwice Wschód zebrano obszerny materiał dowodowy. Pozwolił on na zatrzymanie 51-latka w jego miejscu zamieszkania i jego żony w jednej z agencji towarzyskich w Bytomiu. - W trakcie przeszukań stróże prawa zabezpieczyli m.in. zapiski z rozliczeniami seksbiznesu, telefony komórkowe, karty SIM, nośniki pamięci oraz komputery - informuje katowicka komenda.

Małżeństwo doprowadzono do Prokuratury Rejonowej Gliwice Wschód. Przedstawiono im zarzuty związane z organizowaniem, ułatwianiem i czerpaniem korzyści majątkowej z prostytucji innych osób, z czego uczynili sobie stałe źródło dochodu. Póki co małżeństwo rozdzielono - mężczyzna trafił za kraty, żona ma policyjny dozór. Obojgu grozi jednak ta sama kara - 7,5 roku pozbawienia wolności.

Prowadzili seksbiznes, a na prostytutkach zarabiali podwójnie!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki