We wtorek po godzinie 12 dyżurny tarnogórskiej komendy został powiadomiony, że na terenie sadów w Radzionkowie, w odległości kilkuset metrów od ulicy Knosały znalezione zostały zwłoki siedmiomiesięcznego płodu chłopca. Ciało było w reklamówce zawinięte w spodenki damskie.
Niestety nie wiadomo, czy chłopiec został porzucony żywy, tuż po porodzie przez matkę, czy też już urodził się martwy. Na to pytanie nie odpowiedziała też piątkowa sekcja zwłok.
Dlatego konieczne będą badania histopatologiczne, na ich wyniki być może trzeba będzie poczekać nawet dwa miesiące. Policjanci próbują cały czas ustalić też matkę chłopca.
- Apelujemy do wszystkich osób będących świadkami, bądź posiadających informacje mogące przyczynić się do ustalenia szczegółów zdarzenia o kontakt z najbliższą jednostką Policji pod numerem 997 lub 112 bądź też bezpośrednio z Komendą Powiatową Policji w Tarnowskich Górach pod nr telefonów 32-39-35-255 lub 266, 280 - mówi podkom. Rafał Biczysko, rzecznik tarnogórskiej policji.
Podcasty
Playlisty tematyczne
