Nastolatkowie gnębili 9-latka i znęcali się nad nim. Wstrząsające nagranie wyciekło do sieci, policja już wie

14-latka PASTWI SIĘ i znęca nad 9-letnim chłopcem. Wstrząsające nagrania

Do sieci trafiły wstrząsające nagrania, na których widać, jak w Chorzowie 14-letnia dziewczyna wraz z grupą znajomych znęca się nad 9-letnim chłopcem. Dziecko nie tylko słyszy od starszej grupy obelgi w swoim kierunku, ale także jest zastraszane i fizycznie poniżane. Horror dziecka widać na krótkich filmikach opublikowanych w serwisie X (dawniej Twitter). 

Wszystko zaczyna się od filmiku, na którym 14-latka poddusza chłopca. 

- Na kolana, to cię puszczę - mówi w kierunku dziecka, zaciskając mu na szyi rękę. 

- Nie - odpowiada chłopiec.

- To cię k***a nie puszczę - grozi nastolatka.

- Puść mnie - prosi 9-latek.

- Będę tak stała, dopóki na kolana nie pójdziesz - mówi niewzruszona dziewczyna, cały czas zaciskając rękę na szyi chłopca.

Kolejne nagrania są niemniej wstrząsające i pokazują gehennę 9-latka.

Nastolatkowie wyrzucili rower płaczącego 9-latka w krzaki. Wszystko nagrali

Na innych filmikach widać, jak 14-latka wraz z grupą znajomych zabiera 9-latkowi rower i wrzuca go w krzaki. 

- Chcesz swój rower, Allan? - pytają cynicznie nastolatkowie. W tym czasie słychać płacz chłopca.

- No dalej, wyrzekaj się Ruchu, wyrzekaj się! - domaga się grupa nieletnich nękających. 

Na innym nagraniu chcą od chłopca dokładnie tego samego: aby wyrzekł się klubu piłkarskiego, Ruchu Chorzów.

- Zostawcie mnie - prosi zrozpaczony 9-latek.

- To wyrzeknij się - mówi jeden ze znajdujących się w grupie.

- Wyrzekaj się, c**j mnie to obchodzi! - dopowiada inny.

- Całuj herb - żąda od 9-latka grupa, a dziecko całuje podstawiony mu pod usta herb. Zadowolona nastolatka krzyczy „No!”, w tle słychać rechot i śmiech jej znajomych. Po wszystkim 9-latek odchodzi z miejsca.

Sprawa została zgłoszona na policję w Chorzowie

Skontaktowaliśmy się z policją w Chorzowie, która potwierdziła, że w sprawie wstrząsających nagrań wpłynęło zawiadomienie.

- Potwierdzam, że otrzymaliśmy zgłoszenie w tej sprawie. Jesteśmy na etapie prowadzenia dochodzenia. W niedługim czasie udzielimy więcej informacji - przekazał w rozmowie z "Super Expressem" oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie, młodszy aspirant Karol Kolaczek.