parking_PGG_górnictwo_węgiel_kopalnie_Polska Grupa Górnicza

i

Autor: Andrzej Bęben

NIK gani PGG. Wydajność spada, pensje rosną, a długi trzeba spłacać

2020-02-01 11:08

Nie dość, że Polska Grupa Górnicza ma kłopoty ze związkowcami żądającymi podwyżek i grożącymi strajkiem, nie dość, że za 2019 r. zyski będą mizerne, to na dodatek Najwyższa Izba Kontroli jest zawiedziona efektami restrukturyzacji „największej spółki węglowej w Europie.

NIK uważa, choć w PGG inwestorzy włożyli spore pieniądze, to efekty tego są stanowczo zbyt małe. Izba przyznaje, że poprzez włączenie Katowickiego Holdingu Węglowego do PGG (powstałej na gruzach Kompanii Węglowej) udało się uratować kilka kopalń od bankructwa, to nie udało się zmniejszyć kosztów produkcji. Na dodatek „Mimo spadku wydajności wydobycia węgla (o 2 proc.), rosły średnie wynagrodzenia (o 13 proc.). PGG nie wykorzystała dogodnego momentu na stworzenie warunków dla prowadzenia rentownej, także w czasach gorszej koniunktury, działalności wydobywczej” – czytamy w raporcie NIK (z 31 stycznia).

Żeby nie było, że NIK tylko gani PGG. Pochwaliła również. Przeprowadzona restrukturyzacja kopalń, polegająca m.in. na integrowaniu ich w kopalnie zespolone, a także na wykonywaniu wyrobisk połączeniowych pomiędzy nimi, pozwoliła na lepsze wykorzystanie majątku produkcyjnego oraz uproszczenie infrastruktury technicznej i alokowanie pracowników pomiędzy zakładami”. Jednak podkreśla się w raporcie – w latach 2016-2018 wzrostowi średniego wynagrodzenia w PGG (o 13 proc.) towarzyszył spadek rocznej wydajności wydobycia na jednego zatrudnionego (o 2 proc.). W opinii NIK jest to bardzo niebezpieczne dla spółki. „Utrzymywanie nieefektywnego systemu wynagradzania oraz wysoki stan zatrudnienia własnych pracowników rodzi ryzyko braku możliwości dostosowania kosztów Spółki do spadków cen węgla i przychodów w okresie dekoniunktury - w celu zachowania rentowności”. A to stawiać może pod znakiem zapytania zdolność spółki do spłaty zadłużenia (musi ona do 2028 r. wykupić obligacje wartości 2,8 mld zł). Tyle w skrócie o raporcie NIK.

Tymczasem w PGG nadal impas w rozmowach strony społecznej z zarządem o podwyżkach płac. Prowadzone są już z udziałem mediatora. Jeśli strony nie osiągną porozumienia, to spór zbiorowy może przekształcić się w strajk. Co to mogłoby oznaczać dla Polskiej Grupy Górniczej?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki