Pobicie w Nakle Śląskim. Poszukiwany 30-latek pobity przez 24-letniego mężczyznę
To był 21 dzień lutego. 30-latek spał w opuszczonym budynku w Nakle Śląskim. Wtedy doszło do pobicia. Mężczyzna został zaatakowany przez 24-letniego mieszkańca powiatu tarnogórskiego. 30-latek miał poważne obrażenia - złamaną rękę i widoczne ślady pobicia. Trafił do szpitala. To właśnie pracownicy personelu powiadomili o zdarzeniu miejscowych policjantów. Poszkodowany nie zgłosił się na komendę. Powód? Sam był poszukiwany przez stróżów prawa. Policjanci wytypowali trzy osoby, które mogły mieć związek ze sprawą. - Wśród nich był 24-letni mieszkaniec powiatu tarnogórskiego. Zebrany materiał dowodowy wskazywał, że sprawca pobił 30-latka, bo ten spał w opuszczonym budynku, a budynek należał do znajomego mężczyzny - informuje tarnogórska komenda.
Czytaj również: Youtuber z Rybnika brutalnie pobity podczas transmisji! Słychać krzyki i ciosy [WIDEO]
Co dalej w tej sprawie? Zatrzymany 24-latek usłyszał zarzuty pobicia i grozi mu do trzech lat więzienia. Prokurator objął mieszkańca powiatu tarnogórskiego policyjnym dozorem.