Pogryziony Franek potrzebuje pomocy. Policja szuka właściciela psa. Do szpitala dotarła anonimowa wiadomość

W Ustroniu (woj. śląskie) pies pogryzł 4-letniego Franka. Chłopiec z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala, a właściciel zwierzęcia uciekł z miejsca zdarzenia. Matka dziecka apeluje o pomoc w ustaleniu tożsamości mężczyzny i poddanie psa obserwacji. Sprawę bada policja. Do szpitala, gdzie trafił Franek, ktoś dostarczył anonimową wiadomość na temat psa, który pogryzł chłopca.

Super Express Google News

Horror w Ustroniu. Pies pogryzł 4-letniego Franka! Właściciel uciekł

Do ataku doszło na deptaku przy Alei Legionów, niedaleko Wisły. Malutki Franio, wraz z mamą Roksaną i innymi członkami rodziny, przyjechali do Ustronia odwiedzić przebywającą w sanatorium babcię.

4-letni Franek podczas spaceru po mieście bawił się zabawkowym autkiem, które mama kupiła mu chwilę wcześniej. Gdy Franciszek bawił się autem na trawniku nagle podbiegł do niego pies. - Pies był na rozciągliwej smyczy i wszystko trwało dosłownie sekundy – opowiada w rozmowie z „Super Expressem” o dramacie pani Roksana.

Pies wbił się czterolatkowi w policzek, polała się krew, a malec przeraźliwie płakał. - Z całych sił zrzucałam tego psa z Franka, to było coś strasznego - wspomina kobieta. Gdy ona z innymi świadkami tragedii, zaczęła opatrywać przerażone dziecko, właściciel psa uciekł wraz z czworonogiem.

To był mężczyzna około 60 lat, 170 cm wzrostu, szczupły, opalony, łysy, ubrany w niebieski dres i czapkę z daszkiem. Widzieliśmy, że ucieka na teren Hotelu Olimpic

- mówi mama chłopca.

Tajemnicza wiadomość do szpitala. Napisał ją poszukiwany właściciel psa?

Franciszkowi lekarze założyli na twarzy szwy, ale to jeszcze nie wszystko. Teraz czeka go jeszcze seria bolesnych zastrzyków przeciwko wściekliźnie, bo nie wiadomo, czy zwierzę było szczepione.

Trwają poszukiwania właściciela psa. Tymczasem do szpitala w Bielsku-Białej, gdzie przebywa 4-letni Franek, dotarła anonimowa wiadomość. - Od razu poinformowałem matkę dziecka, że pies ma aktualne szczepienie (szczepionka BIOCAN R). Niezmiernie mi przykro, że to się wydarzyło. Jeśli dziecko trafiło do szpitala to mam nadzieję, że ta informacja będzie przydatna - czytamy w treści wiadomości. Czyżby napisał ją właściciel psa, który pogryzł Franka?

Trwają poszukiwania właściciela psa. Apel mamy pogryzionego Franka

Dla pani Roksany, mamy 4-letniego Frania, to za mało. Jej dziecko potrzebuje pilnej i kompleksowej pomocy. Kobieta ma apel do właściciela psa.

Informacja doszła do pana i informuje nas pan, że zwierzę było zaszczepione. To jest zbyt mało. Należy w trybie pilnym poddać psa na obserwację i wykonać mu badania! Nie wierzę, że można mieć tak nieludzkie podejście!

- oburza się pani Roksana.

I dodaje: Proszę zgłosić się na komisariat policji lub zadzwonić pod mój numer telefonu! Proszę uwierzyć! Nasze Dziecko bardzo cierpi!

CZYTAJ TEŻ: Pijani rodzice opiekowali się pięciorgiem dzieci. Najmłodsze miało zaledwie 6 dni!

Sonda
Czy zostałeś kiedyś pogryziony przez psa?
KWOTA WOLNA OD PODATKU PODNIESIONA?! TO FATALNE ROZWIĄZANIE!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki