Akcja POMOC DLA KASI ZE SZCZYRKU prowadzona była przez 8 dni. Organizatorzy zbiórki wytyczyli cel: milion złotych. Ostatecznie udało się zebrać 588 301 zł. Tę kwotę trzeba byto pomniejszyć o prowizję pobraną przez portal zbiórkowy. Fundacji nie udało się uzyskać obniżki prowizji. Ostatecznie na konto pani Katarzyny 12 i 13 grudnia wpłynęło 543 729,23 zł oraz 354,27 zł. Na taką pomoc zrzuciło się 12 573 osób. „To tylko pieniądze, ale może pomogą... Wyrazy współczucia!” – przekazał anonimowy darczyńca.
4 grudnia eksplozja gazu zniszczyła kompletnie dom przy ul. Leszczynowej 6 w Szczyrku, w którym mieszkały dwie rodziny. Po kilkunastu godzinach akcji ratunkowej wydobyto osiem ciał – 60-letniego Józefa jego żonę – 60-letnią Jolantę, 39-letniego siostrzeńca Wojciecha z żoną Anną i trójką dzieci: 9-letnią Michalinką, 4-letnią Marcelinką i 3-letnim Stasiem oraz wnuka Józefa – 8-letniego Szymonek. To jego matka, 34-letnia Katarzyna ocalała, bo w chwili tragedii była w pracy, w miejscowym Domu Dziecka. „Jako przyjaciele chcemy dać jej szanse na powrót do normalności, w tym celu organizujemy zbiórkę pieniędzy, mając nadzieję, że w jakimś stopniu pomoże jej to stanąć na nogi – chociaż wiemy, że to będzie bardzo trudne”.
Podcasty
Playlisty tematyczne
