POTWÓR z Częstochowy! Znęcał się nad małym pieskiem! Zwięrzę miało "rany kłute" [ZDJĘCIA]

2020-06-15 9:15

Dramat w Częstochowie. Kilka dni temu w jednym z mieszkań w centrum miasta znaleziono rannego psa. 58-letni partner właścicielki twierdził, że zwierzę zostało potrącone przez samochód. Prawda była jednak o wiele bardziej szokująca. Wyszło na jaw, że piesek był ofiarą, a mężczyzna bezwzględnym sadystą, który zadał czworonogowi mnóstwo bólu.

Do zdarzenia doszło w ubiegły poniedziałek 8 czerwca. Policjanci udali się do mieszkania w centrum Częstochowy, gdzie przebywał mężczyzna wraz ze swoją konkubiną i jej dwoma psami. Kobieta zawiadomiła policjantów o tym, że znalazła jednego ze swoich pupili w kałuży krwi pod wanną w łazience. Obudziło ją skamlenie zwierzaka. Mundurowi, którzy przyjechali na miejsce, rozmawiali z 58-letnim parterem kobiety. Twierdził, że piesek został potrącony przez samochód. Chciał oszukać mundurowych, ale Ci nie mieli wątpliwości, że to właśnie 58-latek jest sprawcą nieszczęścia.

- Policjanci nie uwierzyli jednak w jego wersję wydarzeń, a mężczyzna został zatrzymany. Jak się okazało, pies posiadał ranę kłutą klatki piersiowej i uszkodzenie opłucnej - relacjonują mundurowi.

Piesek trafił pod opiekę specjalistów, którzy udzielili mu niezbędnej pomocy. Natomiast oprawca trafił do aresztu. - Za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem grozi mu teraz do 5 lat więzienia - dodaje częstochowska komenda.

Policjanci z "jedynki" wystąpili również do Urzędu Miasta Częstochowa o interwencyjne odebranie drugiego czworonoga, który pozostał w mieszkaniu. Obecnie psy przebywają w schronisku i pozostaną tam aż do sądowego rozstrzygnięcia o ich dalszym losie.

Tu zginęła 14-letnia Dominika

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki