Polecany artykuł:
Akcja została zapoczątkowana w Danii, a pomysł sprawdził się już także w Holandii, Hiszpanii i na Ukrainie. Grupa skupiająca rękodzielników zrobione przez siebie bawełniane maskotki, przekazuje potrzebującym szpitalom. Macki wydzierganych ośmiorniczek przypominają maluchom pępowinę, a każda ośmiorniczka ze względów bezpieczeństwa ma ściśle określone wymiary ramion.
Jeszcze w życiu płodowym dziecko lubi bawić się pępowiną. Jest to dla niego relaksujące. W inkubatorze macki ośmiorniczki są taką właśnie pępowiną. Maskotkę można prać w 60 stopniach, więc łatwo ją zdezynfekować. Materiał jest chłonny, więc może wchłonąć zapach mamy by następnie otulać nim samotnego malca w inkubatorze. Przy wypisie ze Szpitala mali pacjenci dostają swoją ośmiorniczkę do domu.
Terapeutyczne ośmiorniczki dostają też wcześniaki ze szpitala miejskiego w Rudzie śląskiej Goduli. Szpital przyłączył się akcji "Ośmiorniczki dla Wcześniaków".