Śmierć ośmioletniego Kamilka z Częstochowy. Kolejna osoba z zarzutami

i

Autor: Shutterstock; Archiwum prywatne

Nowe fakty!

Śmierć Kamilka z Częstochowy. Kolejna osoba usłyszała zarzuty w tej sprawie!

Kolejna osoba usłyszała zarzuty w sprawie śmierci 8-letniego Kamilka z Częstochowy. To Artur J., mężczyzna przebywał w mieszkaniu, w którym Dawid B., brutalnie maltretował chłopca, mimo to nie przerwał jego gehenny i mu nie pomógł - ustalił Polsat News.

Sprawa śmierci Kamilka. Kolejna osoba usłyszała zarzuty

Prokuratura Regionalna w Gdańsku, postawiła zarzuty kolejnej osobie w sprawie śmierci maltretowanego przez ojczyma Kamilka z Częstochowy. Zarzuty usłyszał Artur J., mężczyzna mieszkał w lokalu, w którym Kamilek był brutalnie maltretowany - podaje Polsat News.

Usłyszał zarzuty nieudzielenia pomocy Kamilkowi, według prokuratury mężczyzna nie interweniował także, gdy Dawid B., maltretował pasierba. Nie pomógł też chłopcu po zdarzeniu.

Artur J. przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył obszerne wyjaśnienia w tej sprawie.

Jak podaje Polsat News, prokuratorzy ponownie przesłuchali Anetę i Wojciecha J., a także nowego świadka, ustalając przy tym kolejne okoliczności sprawy. Ponownie dokonano także oględzin mieszkania, w którym chłopiec był maltretowany. Jak przekazała prokuratura, te działania pozwoliły na poszerzenie materiału dowodowego.

8-letni Kamilek odszedł w ciszy. "Ani przez chwilę nie cierpiał"
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki