Stadion w Zabrzu to bubel? Stowarzyszenie zgłasza sprawę do prokuratury

2015-11-22 10:15

Przedstawiciele stowarzyszenia Lepsze Zabrze złożyli zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Małgorzatę Mańkę-Szulik, prezydent Zabrza. Chodzi o wyniki kontroli NIK na budowanym stadionie Górnika Zabrze. Miasto na tej inwestycji miało stracić 153 mln. zł. 

Raport Najwyższej Izby Kontroli w sprawie budowy stadionu Górnika Zabrze nie pozostawia na władzach miasta suchej nitki. Okazuje się, że inwestycja od początku była źle przygotowana, co teraz przekłada się na kolejne opóźnienie w budowie. 

Jeden z głównych zarzutów NIK, to zaniżony, przewidywany koszt budowy, który oszacowano na 200 mln zł. Zdaniem NIK został on niesłusznie ustalony na podstawie porównania z innymi tego typu obiektami w Europie. Okazało się, że kwota została zaniżona aż o 70 proc. Po korektach w 2009 roku wyliczono, że budowa pochłonie aż 363 mln zł. 

Ale to nie znaczy, że to ostateczny kosztorys, bowiem jak zaznaczają autorzy raportu NIK, dziś trudno oszacować ile ostatecznie będzie kosztował zabrzański stadion. 

- W Urzędzie nie dokonano rzetelnego ustalenia wielkości środków finansowych niezbędnych dla realizacji planowanej inwestycji, przed podjęciem decyzji o zleceniu opracowania dokumentacji projektowej. Przystępując do modernizacji Stadionu, Prezydent Miasta nie posiadał wiedzy o wysokości nakładów niezbędnych do przeprowadzenia inwestycji w oparciu o założenia wybranej koncepcji. Do dnia kontroli NIK Miasto Zabrze (inwestor) nie dysponowało dokumentacją pozwalającą rzetelnie ustalić ostateczny koszt modernizacji stadionu - czytamy w raporcie NIK. 

Ponadto wybrana koncepcja stadionu zawierała rozwiązania architektoniczne oraz funkcjonalne w części niezgodne z obowiązującymi przepisami prawa oraz wytycznymi FIFA i UEFA. 

Ale to tylko wierzchołek góry lodowej

Kontrolerom trudno też było uwierzyć w optymistyczne założenia biznesplanu, który zakładał, że na meczach ligowych Górnika frekwencja wyniesie 90 proc., a na pozostałych spotkaniach 70 proc. a drużyna będzie rozgrywać u siebie aż cztery spotkania miesięcznie. Oprócz tego na stadionie miałoby się odbywać 12 mniejszych i cztery duże imprezy rocznie. 

Nawet po korekcie w 2014 r. prognozy dotyczące stadionu wydają się być mocno naciągane. Zakładają 23 mecze Górnika rocznie, cztery koncerty i 10 imprez firmowych. Przewidywaną frekwencję na stadionie dla 32 tys. widzów obniżono do 60 proc. co i tak jest wynikiem zawyżonym w stosunku do średniej Ekstraklasy. 

Zdaniem NIK zabrzański obiekt zacznie na siebie zarabiać najwcześniej w 2026 roku. 

Jest zawiadomienie do prokuratury

Po lekturze raportu NIK miejscy aktywiści ze stowarzyszenia Lepsze Zabrze zdecydowali się, na złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezydent Zabrza. W uzasadnieniu zawiadomienia czytamy:

- Jak wynika z ujawnionych w raporcie pokontrolnym z dnia 06 marca 2015r. przez Delegaturę NIK w Katowicach nieprawidłowości podczas budowy oraz eksploatacji stadionu miejskiego w Zabrzu, prezydent Małgorzata Mańka-Szulik i prezes Spółki Stadion w Zabrzu Sp. z o.o. Tadeusz Dębicki, dopuścili się wielu karygodnych czynów. Ujawnione działania oraz zaniechania wskazują, że odpowiedzialne za ten stan rzeczy osoby wyrządziły Gminie Zabrze oraz gminnej Spółce Stadion w Zabrzu Sp. z o.o. szkodę w wielkich rozmiarach, opiewająca na łączną kwotę 153,5 mln zł. - uzasadniają zawiadomienie aktywiści. 

Stowarzyszenie Lepsze Zabrze to kuch miejski, który w zeszłorocznych wyborach do Rady Miasta osiągnął wynik 6,11 proc. poparcia. Przedstawiciele stowarzyszenia są autorami 7 zwycięskich projektów w ramach dwóch edycji Zabrzańskiego Budżetu Partycypacyjnego. Liderem Lepszego Zabrza jest Kamil Żbikowski. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki