SZOKUJĄCE DANE! Mężczyźni w czasie świąt ROBIĄ TO częściej niż kobiety!

2019-12-21 14:21

Święta Bożego Narodzenia zbliżają się wielkimi krokami! Zakupy, przygotowania, prezenty... do ogarnięcia jest mnóstwo spraw. A że budżet domowy nie jest z gumy, to trzeba również kontrolować wydatki. W tym roku na prezenty wydamy średnio 1521 zł. Zaskakujące jest to, że szaleństwo zakupowe nie dotyczy tylko pań!

Wedle badań przygotowane przez firmę Deloitte to mężczyźni zdecydowanie częściej przekraczają zaplanowany na święta budżet. Aż 58% mężczyzn deklaruje znaczne przekroczenie, gdy w przypadku kobiet to tylko 48% badanych.

Zobacz: Świąteczne tradycje – jak obchodzi się święta w różnych częściach świata?

- Wynikać to może z tego, że kobiety częściej robią zakupy. Dzięki temu są bardziej obeznane z cenami. Częściej też stykają się z promocjami, przez co są na nie bardziej odporne. Mężczyźni za to chętniej sięgają po wielopaki, mimo że nie wszystkie produkty będę dla nich przydatne – komentuje Kamil Zieliński, wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Chorzowie.

Według badań wielu z nas nie oszczędza pieniędzy - wydajemy wszystko i nie patrzymy na finanse długoterminowo. Średnio udaje się nam odłożyć 100-200 złotych miesięcznie. To mało. Jak podkreśla Kamil Zieliński główną barierą w tym temacie jest brak odpowiedniej wiedzy.

- Często nikt nas nie uczy, jak to robić. Wychodzą braki w edukacji finansowej. Po wypłacie żyjemy jak królowie. Potem upadamy z tego tronu i wówczas o oszczędnościach nie ma prawa być mowy – mówi ekspert WSB.

To co zrobić, żeby nie wydać dużo, ale kupić ciekawy i wartościowy prezent? Po prostu podejść do pracy zdroworozsądkowo i zastanowić się, czy obdarowywanej osobie taki podarunek się spodoba i przyda. To samo dotyczy jedzenia - lubimy suto zastawiony stół, a potem większość potraw leci do kosza. Dlatego do świąt trzeba podejść RACJONALNIE! Tym bardziej, że jak wynika z badań przeprowadzonych przez firmę Deloitte, na tegoroczne święta wydamy średnio 1521 zł. To o 5% więcej niż w ubiegłym. Powody są dwa: inflacja i... nasza mentalność.

- Wzrost wydatków może być spowodowany wieloma czynnikami. Dążymy do tego, by w święta niczego nam nie brakowało, w myśl powiedzenia „zastaw się, a postaw się”. Chcemy się pokazać przed rodziną i znajomymi, dlatego kupuje drogie prezenty i ubrania – powiedział Kamil Zieliński.

Zobacz też: Jarmark bożonarodzeniowy we Wrocławiu. Świąteczne miejsce spotkań

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają