MOP Kozłów

i

Autor: maps.google.pl MOP Kozłów

Tragedia na A4 w Gliwicach. Kierowca popełnił samobójstwo ... przez pomyłkę?

2016-06-14 10:40

Do tej tragedii nie musiało dojść. Kierowca TiR-a powiesił się w toalecie MOP Kozłów na autostradzie A4 w Gliwicach, bo był przekonany, że skradziono mu ciężarówkę wraz z ładunkiem o wartości 2 mln zł. 

Do tragedii doszło pod koniec maja w Punkcie Obsługi Pasażera Kozłów na autostradzie A4 w Gliwicach. Wówczas na policję wpłynęło zgłoszenie, że z parkingu została skradziona ciężarówka wypełniona materiałami budowlanymi o wartości 2 mln zł. Pracownik MOP-u wezwał policjantów na prośbę 31-letniego kierowcy ciężarówki. 

Niestety, wkrótce pracownik MOP na policję zadzwonił drugi raz, tym razem z informacją, że w toalecie na parkingu MOP odnaleziono zwłoki kierowcy. Prokurator po sekcji zwłok nie znalazł śladów udziału osób trzecich w śmierci 31-latka. 

Jedną z hipotez jaką zakłada prokuratura jest taka, że mężczyzna targnął się na swoje życie w wyniku pomyłki. Bowiem ciężarówka ani towar nie zostały skradzione, ale kierowca mógł zwyczajnie pomylić parkingi. 

- Punkty MOP Kozłów są lustrzane po obu stronach autostrady i połączone tunelem dla pieszych. Ciało kierowcy odnaleziono po drugiej stronie, niż zaparkowaną ciężarówkę - mówi Paweł Sikora, prokurator rejonowy Prokuratury Gliwice-Zachód.- Mogło dojść do pomyłki - dodaje. 

Kilkukrotnie przechodząc z jednej strony autostrady na drugą, kierowca po prostu mógł stracić rachubę, na którym znajduje się parkingu, zwłaszcza w gąszczu innych samochodów ciężarowych, które tam parkują. W dodatku w organizmie mężczyzny wykryto alkohol. Nie wiadomo jednak czy mężczyzna spożywał go na postoju, nim zgłosił kradzież, czy już po tym fakcie. 

Prokuratura cały czas bada sprawę, kluczowe będą jeszcze zeznania świadków.  

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki