Do zdarzenia doszło wczoraj, chwilę po godzinie 18:00, na ulicy Śląskiej w Jastrzębiu. Mieszkanka, która zgłosiła sprawę na policję była zaniepokojona widokiem pijanej kobiety, która prowadziła wózek z małym dzieckiem.
Na miejscu pojawił się dzielnicowy, który odnalazł kobietę z córeczką. Okazało się, że matka była kompletnie pijana, bełkotała, miała chwiejny krok. Dziecko znajdujące się wózku wyglądało na bardzo wycieńczone, odwodnione i zaniedbane.
Inwazja latających mrówek w woj. śląskim! Skąd się biorą, czy są groźne?
Na miejscu pojawił się patrol, 39-latka była agresywna, płaczliwa, nie wykonywała żadnych poleceń mundurowych, a w pewnym momencie złapała dziewczynkę na ręce, choć sama ledwo trzymała się na nogach. Z uwagi na bezpieczeństwo maluszka policjanci obezwładnili i zatrzymali nieodpowiedzialną matkę. Jak się okazało, miała prawie 2 promile alkoholu w organizmie i prawdopodobnie znajdowała się pod wpływem środków odurzających.
W tym czasie dziewczynką zaopiekował się policjant, należało działać szybko, bo wszystko wskazywało na to, że maluszek jest skrajnie odwodniony. Mundurowy poprosił przechodzące kobiety z wózkami o picie - dziecko było bardzo spragnione, na szczęście pomoc policjanta sprawiła, że dziewczynka jeszcze przed przyjazdem na miejsce pogotowia ratunkowe odzyskała nieco sił.
W wózku dziecięcym nie było żadnych niezbędnych rzeczy dla dziecka w tym wieku. Natomiast w kieszeni pod wózkiem stróże prawa znaleźli otwartą butelkę wódki.
Nieodpowiedzialna matka została zatrzymana, trwa wyjaśnianie okoliczności sprawy. Jeśli zgromadzony materiał potwierdzi, że swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem kobieta naraziła życie lub zdrowie dziecka na niebezpieczeństwo, grozić jej będzie kara nawet 5 lat więzienia.