TRAGICZNE DONIESIENIA

Wypadek na A1, autostrada zablokowana od 4 godzin. Motocyklista nie żyje. Jak długo potrwają utrudnienia? [AKTUALIZACJA]

Kolejny, tragiczny wypadek na autostradzie A1! W okolicy Woźnik (pow. lubliniecki) doszło do dramatycznego zderzenia motocyklisty z busem. Na miejsce natychmiast wezwano służby, lądował też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, mimo wysiłków ratowników, motocyklista zmarł wkrótce po koszmarnej kolizji. Oba pasy ruchu w kierunku Katowic przez kilka godzin były kompletnie zablokowane.

Tragiczny wypadek na A1. Zginął motocyklista, cała autostrada stoi!

Aktualizacja godz. 14.30

Po wypadku na A1 pod Lublińcem, do którego doszło w środę, 11 października, niektórzy kierowcy stali w korku nawet kilka godzin.

- Od czterech godzin stoimy w korku na A1, nikt nie informuje, ile to jeszcze potrwa - donosi nasza Czytelniczka. Jak wynika z jej relacji, kierowcy, którzy kilka godzin temu utknęli na autostradzie A1 zaczynają mieć bardzo niemądre pomysły. - Ludzie sobie robią obozy, spacerują korytarzem życia, przed chwilą ktoś nawet przejeżdżał tędy na hulajnodze! - alarmuje nasza Czytelniczka.

Przed godz. 14.30 auta stojące w korku na A1 w końcu ruszyły.

Wcześniej pisaliśmy:

To kolejne dramatyczne doniesienia z autostrady A1 - w środę, 11 października, około godziny 10:00 doszło tam do tragicznego wypadku. 

- Na 457 kilometrze autostrady A1 w kierunku Ostrawy doszło do zderzenia busa z motocyklem - przekazała w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" asp.szt. Monika Wacławek, rzeczniczka prasowa policji z Lublińca. Na miejsce natychmiast wezwano służby. Niestety, mimo błyskawicznej reakcji i lądowania śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, życia motocyklisty nie udało się uratować. 

Kim była ofiara tragicznego wypadku na A1?

Policja poinformowała także, kim był mężczyzna, który jadąc motocyklem przez A1 zderzył się busem i w konsekwencji zginął. 

- Ofiarą wypadku był 39-letni mieszkaniec Inowrocławia. Wyznaczone zostały objazdy przez Konopiska - powiedziała "DZ" asp.szt. Monika Wacławek.

Jak dowiedzieliśmy się od kierowców, oba pasy ruchu w kierunku Katowic są całkowicie zablokowane - korek jest potężny i nie wiadomo, kiedy służby uporają się z utrudnieniami. 

- Od 2 godzin już stoimy i nic się nie rusza. Korek jest pewnie już aż do Łodzi. Na miejsce jadą kolejne karetki i policja - przekazał "Super Expressowi" jeden z podróżujących A1. 

Spłonęli w aucie, bo staranował ich pirat z BMW

Quiz o polskich przysłowiach kulinarnych. Sprawdź, jak dobrze je znasz!

Pytanie 1 z 10
Jaki kto do jedzenia, taki...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki