We wtorek (15 października) Sąd Rejonowy w Zawierciu zdecydował o aresztowaniu 48-letniego bandziora. Trudno inaczej nazwać kogoś, kto próbuje wyprowadzić pchnięcie nożem, z 30-centymetrowej długości klingi, w brzuch drugiego człowieka. Nie spodobało mu się, że policjanci zażądali, by się uspokoił. Zdarzyło się to na jednej ze wsi koło Ogrodzieńca. Z informacji wynikało, że syn zgłaszających akty domowej agresji, po raz kolejny skradł pieniądze, bo nie miał się za co napić. Gdy do mieszkania weszli mundurowi niedopity mężczyzna ruszył z nożem na funkcjonariusza. Funkcjonariusz skutecznie odparł atak i napastnik pocałował podłogę. W środę, gdy już wytrzeźwiał na tzw. dołku, usłyszał zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego. Za takie przestępstwo grozi od roku do 10 lat więzienia. Na wniosek śledczych Sąd Rejonowy w Zawierciu zastosował wobec niego 3 miesięczny areszt. Jak długo będzie pomieszkiwał w więzieniu, to zależy od sądu. Raczej nie powinien liczyć na wyrok w zawieszeniu.
i
Z nożem na policjanta! To nim pójdzie do więzienia, posiedzi w areszcie
2019-10-16
16:40
Zwykła, jak to bywa, awantura domowa. Policyjna interwencja. I domowy agresor, może dlatego, że nie do końca był trzeźwy, rzucił się z wielkim, kuchennym nożem na mundurowego. Mierzył w brzuch. Na szczęście policjanci są szkoleni na okoliczność takich zdarzeń. Nożownik został obezwładniony. Ma czas na przemyślenia. Trzy miesiące w areszcie śledczym.
Podcasty
Playlisty tematyczne
