Policja - zdj. pogądowe

i

Autor: pixabay.com

Zgłosił, że zaginął mu 11-letni syn. Skończy w więzieniu!

2019-09-25 14:42

Mężczyzna zadzwonił na policję w nocy z 24 na 25 września, że jego 11-letni syn nie wrócił do mieszkania. Dziecko w końcu zostało odnalezione, zaś ojciec poniesie poważne konsekwencje. I to nie chodzi o zaginionego syna!

Najpierw funkcjonariusze zajęli się oczywiście poszukiwaniami chłopca, który ie wrócił do mieszkania. Jego rysopis został przekazany dyspozytorom komunikacji publicznej oraz taksówkarzom. W tym czasie w trakcie czynności związanych ze zgłoszeniem zaginięcia uwagę policjantów zwrócił ojciec dziecka. Funkcjonariusze szybko sprawdzili w bazie danych, kim jest siemianowiczanin. Okazało się, że mężczyzna powinien siedzieć w więzieniu przez pół roku! Był poszukiwany, bo służby nie były w stanie znaleźć jego obecnego adresu. 

Cała historia zakończyła się mimo wszystko szczęśliwie - 11-letni chłopiec został odnaleziony i trafił pod opiekę matki. Jedynie ojciec będzie musiał poczekać pół roku, by znów móc zobaczyć się z synem. Mężczyzna trafił do aresztu, skąd zostanie przewieziony do więzienia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki