Złodziej fajtłapa zasnął w barze, który okradał! Obudzili go funkcjonariusze policji

2019-02-14 10:22

Aż 10 lat więzienia grozi włamywaczowi z Bielska-Białej, który wpadł do baru przy ul. Cyniarskiej i ukradł z kasy 200 złotych. Kradzież zakończyłaby się sukcesem gdyby nie fakt, że włamywacz uciął sobie drzemkę.

Aresztowany - zdjęcie poglądowe

i

Autor: Archiwum serwisu Aresztowany - zdjęcie poglądowe

Włamywacz dostał się do baru poprzez wybicie szyby. Splądrował wnętrze na tyle dokładnie, że udało mus się znaleźć 200 złotych w kasie fiskalnej. Widocznie ten fakt uspokoił nieco złodziejaszka, bowiem po wypełnieniu zadania uciął sobie smaczna drzemkę.

Na miejsce włamania przyjechała policja, którą o alarmie powiadomił właściciel sklepu. Po przybyciu funkcjonariuszy pod wskazaną lokalizację okazało się, że mężczyzna, który dokonał zuchwałego włamania, spał w najlepsze.

Czytaj także: Zgłosili zaginięcie mężczyzny! Straż pożarna weszła do jego mieszkania, a ten... spał

Właściciel lokalu wspólnie ze stróżami prawa wybudził włamywacza z błogiego snu. Mundurowi odzyskali skradzioną przez sprawcę gotówkę. Badanie alkomatem wykazało, że zatrzymany miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Po nocy spędzonej w policyjnej celi usłyszał zarzuty. Za kradzież z włamaniem grozi mu teraz do 10 lat więzienia - informują policjanci z Bielska-Białej.

Czytaj także: Dziewczynka z Zabrza walczy z nowotworem. Możesz jej pomóc!

Włamywacz z własnej kieszeni będzie też musiał uregulować szkody w wysokości 600 zł, do których doprowadził w wyniku wybicia szyby.

Zobacz również: Katowice: To będzie największy warsztat stolarski w Polsce! Tysiące osób zbuduje w sobotę budki lęgowe dla ptaków [AUDIO]

Zobacz wideo:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki