Po pierwsze: odbudowa skóry
W chłodniejszych miesiącach zmieniają się warunki, w których funkcjonuje skóra – przede wszystkim zmniejsza się nasłonecznienie, dzięki czemu możliwe jest bezpieczne wprowadzenie do pielęgnacji silniej działających składników. To moment, w którym intensywnie działające sera od marki Routines sprawdzą się najlepiej. Serum z kwasem azelainowym pomoże wyrównać koloryt, zredukować przebarwienia, wyregulować wydzielanie sebum i zmniejszyć widoczność porów, dając efekt wyraźnie zdrowszej cery. Z kolei serum z retinalem działa na skórę wygładzająco, poprawiając jej strukturę i zwalczając pierwsze oznaki starzenia, a zawarte w formule oleje roślinne i peptydy, wspierają regenerację, jednocześnie nie obciążając skóry. Oba produkty dobrze wpisują się w jesienną rutynę pielęgnacyjną – taką, która pozwala pracować nad jej kondycją, kiedy warunki do stosowania mocniejszych składników są lepsze.
i
Po drugie: wsparcie bariery ochronnej
Aktywne składniki działają skutecznie, jednak przy ich stosowaniu należy pamiętać o odpowiednim balansie, który zapewnia Krem ceramidowy na noc od Routines. Dzięki połączeniu ceramidów, ektoiny i emolientów wspiera odbudowę bariery hydrolipidowej, łagodzi podrażnienia i zapewnia komfort nawet najbardziej wrażliwej skórze. Stosowany po serum z kwasem azelainowym lub retinalem działa jak naturalne „zabezpieczenie”, wzmacniając efekt kuracji i zapobiegając przesuszeniu.
i
Dlaczego właśnie teraz?
W sezonie jesienno-zimowym powietrze staje się bardziej suche, a skóra szybciej traci nawilżenie. To właśnie wtedy cera szczególnie potrzebuje odbudowy bariery hydrolipidowej, którą skutecznie wspierają ceramidy. Jednocześnie, dzięki mniej intensywnemu nasłonecznieniu, jesień i zima dają przestrzeń na bezpieczne włączenie kwasów do rutyny pielęgnacyjnej. Połączenie tych dwóch grup składników pozwala dostosować pielęgnację do aktualnych warunków, kompleksowo dbając o kondycję skóry.