Makijaż szyty na miarę według Aleksandry Artychowskiej. Tak widzi czerwony dywan Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji

Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji to nie tylko święto kina, ale również mody i urody. Te trzy światy są ze sobą nierozerwalnie związane, co doskonale od lat podkreśla Giorgio Armani. Co roku na czerwonym dywanie można zobaczyć reprezentantów świata filmu noszących nie tylko ubrania, ale również makijaże od jego marki. W dniach 27 sierpnia – 9 września po raz kolejny staniemy się świadkami tego, jak szyte na miarę stroje i tworzony w ten sam sposób make-up dopełnią święto kina. Na miejscu w gronie International Makeup Artists Armani beauty odpowiedzialnych za makijaże gwiazd będzie też Aleksandra Artychowska, która już teraz zdradza swój pomysł na look z czerwonego dywanu.

Zuzanna Krzanowska

i

Autor: Paweł Księżopolski/ Materiały prasowe

Armani w świecie filmu

Od zawsze świat filmu był dla Giorgio Armaniego bardzo ważnym elementem w jego pracy. Jako pierwszy z projektantów rozpoczął współpracę z hollywoodzkimi gwiazdami, które ubierał nie tylko na czerwony dywan, ale również do filmów. Swój amerykański sen zaczął spełniać w 1980 roku za sprawą filmu “American Gigolo”. Na ekranie Julian Kay, w tej roli Richard Gere, pojawia się ubrany w garnitur Armaniego. Główny bohater podbija serca kobiet tańcząc w rytm muzyki i rozkładając ubrania z charakterystycznymi metkami. Scena, o której mowa, przeszła zarówno do historii kina, jak i mody.

Do dziś w kuluarach mówi się, że jeśli nie wiesz w co się ubierać na czerwony dywan, zadzwoń do Armaniego. Gwiazdy regularnie korzystają z tej rady. Armani to bowiem nie tylko ponadczasowa elegancja, ale również synonim luksusu. Wiele gwiazd odbierało swojego wymarzonego Oskara właśnie w kreacjach od Maestro. Wśród nich byli między innymi Leonardo DiCaprio i Cate Blanchett. Szczególne miejsce w rocznym planie projektanta zajmuje Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji. Armani beauty jest sponsorem tytularnym wręczanego zwycięzcom Złotego Lwa, co podkreśla zaangażowanie marki w świat filmu i kultury.

Aleksandra Artychowska o festiwalu

Elegancja nie oznacza bycia zauważonym, ale zapamiętanym - powiedział Giorgio Armani. Słowa te znajdują odzwierciedlenie również podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. Marka Armani beauty zapewnia bowiem oficjalny serwis makijażowy dla gości festiwalu, w tym ambasadorki marki na czerwony dywan. Wśród utalentowanych artystek, które zajmą się make-upem podczas wydarzenia jest także Aleksandra Artychowska, National Face Designer Armani beauty. Jeszcze przed wylotem na wydarzenie przygotowała makijaż na czerwony dywan i podzieliła się wrażeniami, które jej towarzyszą.

Mam przyjemność już kolejny rok uczestniczyć w wydarzeniu jako część zespołu International Makeup Artists Armani beauty. Jest to ogromne wyróżnienie dla makijażysty. Podczas wydarzenia dbamy o make-up gości festiwalu, każdy makijaż jest dobierany indywidualnie i szyty na miarę. Atmosfera panującaw tym czasie jest wyjątkowa, to prawdziwe święto filmu i sztuki. Wielki świat gwiazd jest w zasięgu ręki. Wyspa Lido staje się wtedy sercem wydarzeń, w którym odbywają się pokazy najwybitniejszych twórców i reżyserów. Włoskie La Dolce Vita trwa w najlepsze, a światy haute couture, filmu oraz makijażu łączą się w magiczny pokaz mody, który trwa przez dwa tygodnie - powiedziała polska reprezentantka marki.

Makijaż na czerwony dywan

Aleksandra Artychowska wyznaje zasadę, według której makijaż na czerwony dywan charakteryzuje się naturalną, świetlistą skórą. Z kosmetykami Armani beauty była w stanie bez problemu przenieść swoją wizję na twarz modelki, Zuzanny Krzanowskiej. Te bowiem posiadają jedwabistą formułę, która nie tylko dopasowuje się do skóry i tworzy perfekcyjny look, ale jeszcze doskonale gra ze światłem reflektorów i świetnie wygląda w kamerze. Inspiracją do powstania festiwalowego make-upu był makijaż ambasadorki marki Sydney Sweeney.

Makijaż oczu

Makijażystka postawiła na soft glam. Na powieki nałożyła kultowy cień Eye Tint 67s. Aplikacja kosmetyku zajęła dosłownie kilka sekund, a efekt był spektakularny. Wybrany odcień jednocześnie pięknie odbija światło i podkreśla kolor tęczówki. Dzięki delikatnej i trwałej formule spełnia oczekiwania nawet najbardziej wymagających powiek. Dopełnieniem makijażu oczu była najnowsza maskara Vertigo Lift. Tu istotne było wytuszowanie również dolnych rzęs, co optycznie powiększyło oczy.

Makijaż cery

Głównym bohaterem makijażu był najnowszy Skin Tint, który nadaje zdrowy, naturalny blask, inspirowany włoskim zachodem słońca. Formuła wzbogacona w Magic Hour Pearls – holograficzny pigment, kwas hialuronowy, niacynamid, witaminę C oraz ekstrakt z białej lilii, jednocześnie upiększa i pielęgnuje. Jest lekka, ale zastygająca i długotrwała. Dzięki technologii Micro Silk można stopniować efekt krycia, by makijaż był za każdym razem szyty na miarę. Dodatkowo Aleksandra Artychowska sięgnęła po Acqua Highlighter 2, żeby wymodelować twarz światłem. W tym celu zaaplikowała kosmetyk na kości policzkowe i zyskała efekt biżuterii do twarzy.

Makijaż ust

Dopełnieniem makijażu na festiwalowy czerwony dywan był błyszczyk Prisma Glass Icy Plumper.

Zuzanna Krzanowska

i

Autor: Paweł Księżopolski/ Materiały prasowe

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki