To 3 najgorsze fryzury dla kobiet po 50-tce. Postarzają, więc unikaj ich jak ognia!

Są pewne uczesania, których w pewnym wieku raczej powinnyśmy unikać. Mogą skutecznie dodać nam lat, a tego z pewnością żadna z nas nie chce. Sprawdziłyśmy, jakie są najgorsze fryzury dla kobiet po 50-tce. Znajdziesz je w naszej galerii. Dlaczego kobiety po 50-tce nie powinny tapirować włosów, albo zapuszczać zbyt długich? Sprawdź!
Szukając idealnej dla siebie fryzury, przeglądamy liczne portale, propozycje na najmodniejsze uczesania światowej sławy fryzjerów. Jednak wybierając fryzurę dla siebie, powinnyśmy pamiętać o kilku ważnych zasadach. Po pierwsze to, co pasuje innej kobiecie, niekoniecznie będzie wyglądać dobrze u nas. Ważny jest tu kształt naszej twarzy, jej rysy, a także kolor karnacji. Poza tym są pewne uczesania, które owszem u nastolatek prezentują się świetnie, u kobiet dojrzałych mogą wyglądać wręcz śmiesznie. Jakich uczesań powinny zatem wystrzegać się panie po 50. roku życia? Oto 3 najgorsze fryzury dla kobiet po 50-tce. Naszym zdaniem lepiej ich unikać, ponieważ dodadzą lat, a przecież każda z nas raczej wolałaby tego uniknąć. Długie, sięgające nawet pasa, proste włosy to zdecydowanie nie jest odpowiednie uczesanie dla kobiety po 50-tce. Taka fryzura postarza. Poza tym włosy także się starzeją. Wraz z upływem czasu stają się cienkie, jest ich mniej, dlatego nie będą się prezentować dobrze, jeśli je zapuścimy. Farbowanie na jednolity kolor również potrafi dodać lat, sprawić, że cera straci blask i będzie wyglądać na zmęczoną. Wystarczy dodać delikatne refleksy, aby fryzura nie była nudna, a przy tym postarzająca. Najgorszą fryzurą dla kobiet po 50-tce jest na pewno przesadne tapirowanie włosów. Przede wszystkim kojarzy się z latami 80. XX w. Tapirowane włosy wyglądają tandetnie, niezdrowo i mogą dodać nawet 10 lat.