Jak donoszą brytyjskie media, jej ziarna przeszły przez organizm cywety, drapieżnego ssaka zamieszkującego m.in. Afrykę i Azję Południowo-Wschodnią. Wybredne zwierzę wyjada tylko najdojrzalsze i najsmaczniejsze jagody, które poddane w jego organizmie działaniu enzymów są częściowo przetrawiane i nabierają aksamitnego, z lekka czekoladowego smaku. W stwardniałej postaci są wydalane, a następnie jako odchody są zbierane z ziemi, obmywane i starannie prażone.
Czy kawa cieszy się powodzeniem? Tego prasa nie podaje.