Komunikacja w związku - jak rozmawiać z partnerem?

i

Autor: Getty images

Ciche dni w związku. Czy to dobry sposób na rozwiązanie konfliktu?

2022-07-13 9:25

Stosowanie cichych dni w trudnych związkowych momentach oglądać możemy dookoła siebie w całym społeczeństwie. Często to kobiety kojarzone są z tego typu ignorowaniem partnerów. Czy Ty stosujesz ciche dni? Przeczytaj w poniższym artykule czym tak naprawdę są ciche dni. Czy powinniśmy stosować je w bliskich relacjach? Jak ciche dni wpływają na konflikty i sam związek?

Czym są ciche dni w związkach?

Milczenie i ignorowanie partnera to nierzadko odpowiedź na jego niestosowne zachowania. Ciche dni pomagają osobie poradzić sobie ze wzburzonymi emocjami, które odczuwa ona w swojej głowie. Określa się je również mianem strategii wpływu społecznego, czyli jako manipulację stosowaną w bliskich relacjach.

Ciche dni polegają na celowym milczeniu, ignorowaniu, lekceważeniu i generalnie traktowaniu drugiej osoby „jak powietrze”. W dłuższej perspektywie taka metoda rozwiązywania trudnych sytuacji jest szkodliwa. Skutkuje ona bowiem obniżeniem satysfakcji ze związku, a także jego trwałości i jakości.

Dlaczego stosujemy „ciche dni”?

Ciche dni używane są w bliskich relacjach jako narzędzie do karania drugiej osoby. W związku, gdy partner zachowa się nie po naszej myśli i chcemy go ukarać, zapewne zdarza się nam robić to właśnie w ten sposób. Wydaje się, iż ciche dni mogą pomóc w osiągnieciu celu, na którym nam zależy (najczęściej jest to zmiana pewnego zachowania partnera). Okazuje się jednak, że tak nie jest.

Ciche dni nie budują silnej relacji

O ile chwilowe milczenie, zastępujące krzyczenia na siebie i dające czas na uspokojenie emocji jest jak najbardziej OK, o tyle przedłużone milczenie mające na celu ukaranie i lekceważenie partnera, będzie czymś złym dla obu stron. Ciche dni nie sprzyjają budowaniu silnej relacji i prawdziwego partnerstwa. Są one wręcz pewną forma biernej agresji.

Sonda
Z którego z tych rozwiązań korzystasz częściej?
Wyłudził od seniorki 100 tys. zł. Szuka go policja

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki