Do psychiatry - dyskretnie

2004-03-31 2:00

Do neurologa, ewentualnie do psychologa chodzimy w miarę bezstresowo. Ale do psychiatry?! Nigdy w życiu!

Tak właśnie myśli większość Polaków. Niestety, także tych, którym wizyta u lekarza tej specjalności bardzo by się przydała.

Jak podkreśla dr Peg Nopoulos z University of Iowa, światowy autorytet w dziedzinie badań nad schizofrenią, średni czas, jaki mija od wystąpienia pierwszych objawów do rozpoznania zaburzeń psychicznych, wynosi ponad 2 lata. A tylko odpowiednio wczesne podjęcie leczenia daje pacjentowi szansę na normalne funkcjonowanie w społeczeństwie.

Jak pokazują badania OBOP, najbardziej istotnym czynnikiem jest tu dyskrecja. 9 na 10 badanych uważa, że ludzie chętniej chodziliby do psychiatry, gdyby mogli robić to dyskretnie, w tajemnicy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki