DOMINIKANIN Jacek Krzysztofowicz radzi NIEWIERNYM kobietom: ŻONO! NIE PRZYZNAWAJ się mężowi, że ZDRADZIŁAŚ!

2012-03-03 16:21

Zdradziłaś męża i dręczą cię wyrzuty sumienia? Najgorsze, co możesz zrobić, to przyznać się mężowi! - Lepiej, kiedy mąż nie wie o zdradzie - radzi dominikanin Jacek Krzysztofowicz (43 l.) z Dominikańskiego Ośrodka Pomocy Psychologicznej i Duchowej. - Najlepiej incydent zapomnieć. Poczucie winy nie poprawia bliskości w małżeństwie, tylko je oddala.

Byłaś na imprezie firmowej i wypiłaś za dużo alkoholu. Uwiódł cię przystojniak z pracy. Chwila grzesznej namiętności, a teraz martwisz się, co powiedzieć mężowi.

- Kościół nie mówi szczegółowo, co należy zrobić po zdradzie - wyjaśnia dominikanin Jacek Krzysztofowicz.

- To, co nas na pewno obowiązuje, to przykazanie, że nie należy kłamać, co nie znaczy, że należy wszystkim wszystko mówić. A zatem jeżeli cokolwiek obowiązuje kobietę w wypadku zdrady, to reguła zdrowego rozsądku.

- Żona, która zdradziła, nie czuje się dobrze po zdradzie i ma poczucie dyskomfortu. Zdrada jest ciężarem, który dźwiga ta osoba. To wyrzuty sumienia i wstyd. Powiedzenie mężowi o zdradzie to przekazanie tego ciężaru w jego ręce - wyjaśnia.

Jeżeli związek jest ważny dla obojga, małżonkowie kochają się, to taka informacja jest dla męża bardzo bolesna. - Mąż na pewno nie będzie się cieszył, gdy żona powie mu prawdę - zapewnia kapłan.

- Dlatego najlepiej, żeby zdradzająca sama sobie z tym poradziła. Jak ma to zrobić? - Zapomnieć. Żyć tak, jakby się to nie zdarzyło - radzi dominikanin.

Choć czasem nie da się o zdradzie zapomnieć, ale skupianie na niej uwagi nic dobrego nie niesie - wyjaśnia. Lepiej zastanowić się nad sobą, żeby nie zdradzać. Ale jest jedyna sytuacja, w której żona powinna powiedzieć o zdradzie. Wtedy, gdy mąż może dowiedzieć się o niej od kogoś innego.

- Kiedy żona przewiduje, że to wyjdzie na jaw, lepiej powiedzieć - radzi dominikanin. Jeśli kobieta jest katoliczką, po zdradzie może pójść do spowiedzi. - Zdrada to grzech! Więc najlepiej nie zdradzać - przypomina ksiądz.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki