Pudełko z firmową wstążką, cena wysoka - 19,90 zł, a w środku czekoladowy penis z nadzieniem niespodzianką (dla ukochanego wariant z piersiami) - taki prezent na walentynki proponuje jedna z cukierni. - Ten towar idzie jak ciepłe bułeczki - zachwala bezwstydnie Mariola Jaśkiewicz (38 l.), manager cukierni. - Jedna z klientek zażądała, aby ten towar zniknął z widocznego miejsca w cukierni - przyznaje jednak. Oprócz penisów można zamówić erotyczne torty, np. z kochającą się parą.
- To jest obrzydliwe! To się nadaje do sex-shopu, a nie do cukierni. Nigdy nie przyjęłabym takiego prezentu - nie kryje oburzenia Halina Bogatek (57 l.).