Jak sobie radzić z przekwitaniem - OPINIE, OBJAWY

2011-10-18 11:55

Trudności z koncentracją, drażliwość, zaburzenia pamięci, problemy z sercem, podwyższone ciśnienie, większa podatność na zakażenia wirusowe i bakteryjne, spadek libido... To tylko niektóre z objawów, jakie zaczynają pojawiać się, gdy kobieta czy mężczyzna kończą 45-50 lat.

Te objawy to znak, że u kobiet zaczyna się menopauza, u mężczyzn - andropauza. Jest to jak najbardziej naturalne zjawisko wynikające z naszej fizjologii.

Spada poziom hormonów

Z wiekiem spada poziom wielu hormonów produkowanych przez ludzki organizm, m.in. hormonów płciowych. U kobiet są to estrogeny, u mężczyzn - testosteron.

- Hormony te, które dotąd chroniły przed wieloma dolegliwościami, zapewniały ładny wygląd i dobre samopoczucie, tak psychiczne, jak i fizyczne, teraz przestają pełnić tę funkcję. Stąd wiele dokuczliwych objawów - mówi ginekolog dr Jacek Tulimowski. - U jednych są ledwo wyczuwalne, u innych przeciwnie, tak silne, że wymagają kuracji - wyjaśnia lekarz.

Domowe sposoby na złagodzenie objawów przekwitania

* Pij herbatki z melisy, szyszek chmielu, ziela serdecznika, kozłka lekarskiego.
* Spożywaj dużo ciemnozielonych, pomarańczowych i czerwonych warzyw i owoców (z uwagi na ich silne przeciwutleniające działanie).
* Uprawiaj sport, to pomoże ci przezwyciężyć depresyjne nastroje.
* Co dzień spaceruj ok. 20 min, najlepiej szybkim marszem.
* Nie odmawiaj sobie seksu. W razie suchości stosuj lubrykanty o specjalnej recepturze dla tego okresu życia.
* Ubieraj się w lekką, przewiewną odzież.
* Śpij w chłodnym pomieszczeniu. Przed położeniem się do łóżka weź naprzemienny, ciepło-chłodny prysznic.

Jeszcze nie tak dawno w przypadkach bardziej nasilonych objawów lekarze zalecali terapię hormonalną, estrogenowo-progestagenową u kobiet i terapię testosteronem u mężczyzn. Ale okazało się, że problemy zdrowotne u osób w wieku ok. 45-55 lat wynikają nie tylko z niedoborów hormonów płciowych i uzupełnianie ich poziomów to za mało.

Dla kobiet i dla mężczyzn

Otóż z wiekiem dramatycznie spada również poziom innego hormonu, tzw. DHEA (dehydroepiandrosteron). Chemicznie podobny jest on do testosteronu i jednego z żeńskich hormonów płciowych, estradiolu, a to już wiele wyjaśnia. Bo skoro te hormony decydują o naszym wyglądzie, przydają nam seksapilu i powodują, że czujemy się pełni wigoru, to DHEA musi działać podobnie. Jest naturalnie występującym w organizmie człowieka hormonem sterydowym produkowanym z cholesterolu przez nadnercza. Jego produkcja w organizmie największe stężenie osiąga we wczesnym wieku dorosłym, ale później zaczyna spadać. Właściwości DHEA wydają się wręcz nieograniczone. Odpowiada on za poziom naszego nastroju, pamięć, koncentrację, może oddalać ryzyko chorób układu krążenia, w tym miażdżycy, cukrzycy, wysokiego poziomu cholesterolu, choroby Parkinsona, Alzheimera i osteoporozy.

Pomaga w różnych schorzeniach

Zdaniem naukowców DHEA wpływa ponadto korzystnie na metabolizm, na poziom różnych enzymów. Dlatego też coraz więcej uczonych jest zdania, że hormon ten, sztucznie syntetyzowany, można z powodzeniem stosować w różnych schorzeniach, zwłaszcza tych pojawiających się w starszym wieku. Szczególne korzyści, co wynika z licznych badań, osiąga się, stosując DHEA w okresie meno- i andropauzy. Co prawda preparaty z tym hormonem są dostępne bez recepty, jednak zanim podejmiesz decyzję o uzupełnianiu niedoborów hormonalnych tą właśnie drogą, skontaktuj się z lekarzem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki