Jak zabezpieczyć róże na zimę? Okrywanie i kopczykowanie oraz radykalne cięcie. Oto co i kiedy robić, by róże przetrwały zimę

2025-10-18 5:21

Radykalne cięcie róż jesienią to jeden z najpoważniejszych błędów w uprawie tych pięknych kwiatów. Jesienią i zimą usuwamy jedynie martwe lub chore pędy i przekwitłe kwiaty. Ponadto warto także zrobić kopczyki, by zabezpieczyć kwiaty przed mrozem.

 Jak zabezpieczyć róże na zimę?

i

Autor: Tasha-photo/ Shutterstock
  • Jesienią róże przycinamy delikatnie, usuwając jedynie przekwitłe kwiaty, chore lub uszkodzone pędy.
  • Zamiast nawozów azotowych stosujemy jesienne nawozy z fosforem i potasem.
  • Po pierwszych przymrozkach róże kopczykujemy na wysokość 20-30 cm i w razie potrzeby dodatkowo okrywamy przewiewnym materiałem (agrowłóknina, słoma).
  • Wiosną, po minięciu ryzyka mrozów, stopniowo usuwamy okrycie i przycinamy uszkodzone pędy.

Róże to jedne z najpiękniejszych i najbardziej cenionych roślin ogrodowych, ale ich zimowa odporność bywa ograniczona, zwłaszcza w przypadku odmian szlachetnych. Aby krzewy bezpiecznie przetrwały mrozy i wiosną znów zachwycały kwitnieniem, warto zadbać o nie już jesienią.

Jesienna pielęgnacja róż. Co zrobić z kwiatami przed zimą?

Czy przycinać róże jesienią? Tak, ale tylko delikatnie. Jesienią usuwamy przekwitłe kwiaty, chore lub uszkodzone pędy oraz te zbyt długie, które mogłyby się złamać pod ciężarem śniegu. Główne cięcie wykonujemy dopiero wiosną. Jesienią nie stosujemy nawozów azotowych, które pobudzają wzrost. Można natomiast użyć nawozów jesiennych z fosforem i potasem, które wzmacniają tkanki i zwiększają odporność na mróz. Jesienią nie rezygnujemy z podlewania, zwłaszcza gdy panuje susza. Ostatnie obfite podlewanie warto wykonać tuż przed nadejściem przymrozków, by rośliny dobrze nawodniły się na zimę.

Co zrobić z różami na zimę?

Róże zaczynamy zabezpieczać dopiero po pierwszych przymrozkach, kiedy roślina przerywa wegetacje. Jeśli na łodydze zostaną zamrożone liście, możemy usunąć sami te, które opadły także musimy zebrać. To ważne, żeby nie zostawiać ich na glebie. Patogeny mączniaka, czarnej plamistości lub też szkodniki np. przędziorek mogą przezimować i zaatakować w kolejnym sezonie. Po pierwszych przymrozkach warto także kopczykować krzewy. Kopczyk usypujemy wokół podstawy krzewu. Powinien mieć wysokość około 20-30 cm. Można użyć do tego ziemi, kompostu lub kory. W przypadku silnych mrozów, róże warto dodatkowo okryć. Można użyć agrowłókniny, słomy lub gałązek iglaków. Ważne jest, aby materiał okrywający był przewiewny, aby zapobiec gniciu roślin. Pędy róż można także owinąć agrowłókniną lub jutą, aby chronić je przed mrozem i wiatrem. W przypadku róż pnących warto zabezpieczyć również podpory, do których są przywiązane. Ważne jest regularnie sprawdzanie okrycia róż, zwłaszcza po silnych wiatrach i opadach śniegu. Jeśli na różach zalega ciężki śnieg, trzeba go delikatnie usunąć, aby zapobiec złamaniu pędów. Obserwujemy także prognozy, jeśli po serii bardzo niskich temperatur, nastąpi znaczne ocieplenie, warto zdjąć osłonę z agrowłókniny i nałożyć ją znów, gdy temperatura zacznie spadać. Wczesną wiosną, gdy minie ryzyko silnych mrozów, stopniowo usuwamy okrycie z róż. Najpierw zdejmujemy materiały okrywające, a następnie rozgarniamy kopczyki ziemi. Po usunięciu okrycia przycinamy róże, usuwając uszkodzone i martwe pędy.

ZOBACZ TEŻ: Zimowanie pelargonii na kilka sposobów. Tak zabezpieczysz pelargonie przed zimą

Super Express Google News
Quiz o kwiatach, z których stworzysz najpiękniejsze bukiety. Rozwiąż test i sprawdź, czy masz zadatki na florystę
Pytanie 1 z 10
Na początek coś łatwego. Jak nazywa się kwiat, który jest symbolem miłości i ma kolce?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki