Miłosna alchemia

2009-12-09 9:18

To, co na początku przyciąga ludzi do siebie, to chemia. Hormony wyostrzają zmysły, wywołują silne odczucia związane z drugą osobą. Wiesz dlaczego?

Gdy ktoś ci się podoba, do mózgu dociera sygnał pobudzający wytwarzanie hormonów. Noradrenalina sprawia, że rozszerzają się źrenice, czujesz podniecenie, szybsze bicie serca. Dopamina wywołuje uczucie euforii, krew szybciej płynie w żyłach, przyśpiesza tętno. Fenyloetyloamina powoduje ściskanie w dołku, brak tchu. Natomiast spadek poziomu serotoniny jest odpowiedzialny za brak koncentracji, chaotyczne działania, problemy ze snem, obsesyjne myślenie o ukochanym.

Jednak o tym, czy dana osoba jest naszą drugą połówką, można przekonać się dopiero po jakimś czasie, gdy minie już burza hormonów (ten stan trwa zwykle do 2 lat). Kiedy spada poziom hormonów (i znika oszołomienie), może on wrócić do normy albo pojawia się nowy stan równowagi, za który odpowiada oksytocyna i wazopresyna hormony trwałego związku.

Czytaj więcej na

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki