Na policję ze skargą... na kanapkę

2008-08-07 21:13

Pewien mieszkaniec Florydy dwukrotnie dzwonił na policję, żeby poskarżyć się na... kanapkę, którą zaserwowano mu w barze.


Wpadki zdarzają się każdemu, ale pracownicy jednego z przydrożnych barów, zwyczajnie przesadzili. Czterokrotnie pomylili zamówienie, a następnie kazali zapłacić zniecierpliwionemu klientowi za wszystkie niezgodne z zamówieniem kanapki.

Tego już był za dużo! Mężczyzna wyciągnął telefon komórkowy i zadzwonił na policję. Był przekonany, że wezwani przez niego funkcjonariusze pouczą pracownika baru i dopilnują realizacji zamówienia. Niestety z przejęcia całą sytuacją zamiast poskarżyć się na kelnerkę złożył oficjalną skargę na... kanapkę.

Policja zareagowała natychmiast, tyle, że nie w taki sposób w jaki spodziewał się pechowy miłośnik kanapek. Funkcjonariusze zakuli go w kajdanki i aresztowali... pod zarzutem utrudniania pracy policji.

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki