Przed wyjazdem na urlop zaopatrz się w preparaty ochronne odpowiednie dla twojej skóry. Ale bez względu na typ urody, jaki reprezentujesz, pamiętaj, że filtr nie powinien być niższy niż 10. Nie musisz się obawiać, że stosując wyższy, masz mniejsze szanse na piękną opaleniznę. Może opalisz się wolniej, za to bez oparzeń, które nie pozostają bez wpływu na późniejszą kondycję twojej skóry.
Opalaj się w ruchu, najlepiej między godz. 7-11 rano i po godz. 16. Ekspozycję na słońce dobrze jest zacząć od 10-15 minut, z każdym dniem zwiększając ją o kilka minut. Pamiętaj też, że słońce opala również w cieniu, zaś nad wodą opala podwójnie, bo promienie odbijają się od powierzchni wody i - odbite - działają silniej.
Koniecznie załóż na głowę okrycie. Noś także okulary przeciwsłoneczne, oczywiście wyposażone w filtr ochronny. Okulary są na słońce konieczne, gdyż ich brak może się przyczynić do uszkodzenia wzroku.
Przed każdym wyjściem na słońce i po każdym osuszeniu się po wyjściu z wody nałóż na ciało preparat z filtrem. Preparaty wodoodporne są bardziej ryzykowne dla skóry, gdyż zawierają więcej szkodliwych substancji. Zaś po powrocie do domu weź prysznic i zabezpiecz skórę łagodzącym środkiem, np. balsamem po opalaniu. Umyj włosy i wetrzyj w nie odpowiednią odżywkę, aby zapobiec ich wysuszeniu .
Nie opalaj się po spożyciu alkoholu, gdy masz miesiączkę, jesteś rekonwalescentem, masz problemy ze skórą, zażywasz preparaty na bazie dziurawca, i kiedy czujesz się osłabiona.
Jeśli przesadziłeś z opalaniem? Aby złagodzić nieprzyjemne posłoneczne dolegliwości, zaraz po powrocie do domu weź chłodny prysznic (ale nie lodowaty, żeby organizm nie doznał szoku termicznego). Trzeba także zmyć z siebie resztki olejków czy kremów.
Pamiętaj również o tym, że nie wolno smarować poparzonej skóry ciężkimi i tłustymi kremami. Zamiast nich zastosuj raczej pianki, żele oraz balsamy chłodzące i ułatwiające regenerację tkanek, np. balsam szostakowskiego lub panthenol.