Sery kozie, bryndza, oscypek - sery, w których można się zakochać

2010-08-26 9:27

Największymi znawcami i najbardziej uznanymi producentami serów są Francuzi, Włosi, Szwajcarzy i Holendrzy. O smaku i wyglądzie serów decyduje jakość mleka i technologia ich produkcji. Każdy szanujący się producent ma swoje sekrety, które sprawiają, że jego wyroby są wyjątkowe i niepowtarzalne.

Mimo że receptura produkcji np. najpopularniejszego żółtego sera jest taka sama na całym świecie, to jednak angielski cheddar ma zdecydowanie inny smak niż szwajcarski emmentaler czy holenderska gouda.

Sery kozie - jak powstają, jak smakują

Kozie mleko ma apetyczną, lekko żółtą barwę i korzenny, nieco słony smak. Idealnie nadaje się do wyrobu serów, ponieważ kuleczki tłuszczu są mniejsze niż w mleku krowim. Zawiera też więcej soli mineralnych, głównie wapnia, fosforu, potasu i chloru. Żółty kolor nadaje mu karoten. Najcenniejszą właściwością mleka i serów kozich jest białko, które nie wywołuje alergii nawet u osób uczulonych na białko mleka krowiego czy jajek.

Na sery przeznacza się mleko uzyskane od zwierząt pasących się na łąkach. Kozy spędzające dużo czasu w zamkniętych pomieszczeniach dają mleko o specyficznym, przykrym zapachu, który w przetworach mlecznych byłby nie do przyjęcia.

Najwyższej jakości sery przygotowywane są z mleka surowego poddawanego obróbce. Są miękkie, zwykle mają apetyczną aksamitną, naturalną skórkę. Czasami sery są obtaczane w popiele z węgla drzewnego, posypywane przyprawami, ziołami i zawijane w liście. Smakosze twierdzą, że sery kozie podpieczone na grillu lub suchej patelni, serwowane z sałatami są najlepszą potrawą na świecie. Równie wielu zwolenników mają sery podawane jako dodatki do kanapek i sałatek.

Największymi fanami kozich serów są Francuzi i Anglicy, którzy coraz częściej sięgają po stare receptury nadające serom niepowtarzalny smak i charakter.

Oscypek, bryndza i spółka

Mleko owcze różni się znacznie od krowiego. Zawiera dwa razy więcej tłuszczu i białka. Jego największą wadą jest specyficzny, jakby zjełczały, „barani” zapach. Z tego powodu jest niechętnie widziane na stołach, ale przerobione na sery staje się prawdziwym przysmakiem. Najznakomitszym przedstawicielem serów owczych jest polski oscypek. Smakosze twierdzą, że to nasz jedyny naprawdę oryginalny ser, który ma szansę konkurować z najlepszymi wyrobami na świecie.

Nic dziwnego. Każdy, kto chociaż raz spróbował wędzonego w dymie paleniska oscypka, podzieli ten zachwyt. Oscypek może być wyrabiany wyłącznie w okresie od maja do września, zaś sprzedawany – do końca października. Dopuszczalny jest dodatek mleka krowiego. Tajemnica receptury tych serów jest pilnie strzeżona i przekazywana z pokolenia na pokolenie. Większość mieszczuchów zna smak „podróbek” oscypka, zwykle sprzedawanych na bazarze. Dopiero po spróbowaniu oryginalnego sera owczego stajemy się jego zagorzałymi fanami.

Osypek lubi towarzystwo warzyw, grzybów i... wędzonych ryb. Zdaje egzamin zapiekany i często traktowany jest jako zamiennik parmezanu. Na nie mniejsze uznanie zasługują inne produkty podhalańskich baców, np. półmiękki ser o nazwie bryndza. Również jej receptura przekazywana jest z pokolenia na pokolenie.

Na smak oscypka i bryndzy ma wpływ niezwykłe miejsce ich wytwarzania. Znajduje się tu wiele gatunków roślin występujących tylko na Podhalu. Poza tym tereny, na których pasą się owce, to jeden z najczystszych regionów nie tylko w Polsce, ale też w całej Europie. Dlatego nasze oscypki czy bryndza zachwycają kulinarnych znawców z całego świata.

Sery z mleka owczego nie są produkowane wyłącznie w Polsce. Od wieków wytwarza się je np. w Hiszpanii i Grecji. Grecka feta wyrabiana jest z mieszanki mleka koziego i owczego (popularne u nas jej odpowiedniki są wytwarzane z mleka krowiego). Ten słony, miękki ser doskonale topi się w podwyższonej temperaturze i nadaje się do zapiekania. Natomiast twardą fetę dodaje się do sałatek.

Czytaj więcej na:

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki