Szukamy dobrej niani

2010-09-21 14:00

Odeta Moro-Figurska, dziennikarka i prezenterka, radzi w jaki sposób poszukiwać niani dla dziecka

Jej córeczka Sonia jest już uczennicą, ale jeszcze nie tak dawno Odeta Moro-Figurska, dziennikarka i prezenterka telewizyjna, korzystała z pomocy różnych pań, pomagających jej w opiece nad dzieckiem. Dziś radzi, jak znaleźć dobrą nianię.

Uruchom pocztę pantoflową

- Zacznij od rozpytywania wśród znajomych. Oczywiście takich, którzy szukanie niani mają już za sobą. Takie rekomendacje są najlepsze, na ogół zawsze pozytywne. Co prawda może się zdarzyć, że niania jest już albo jeszcze w danym miejscu zajęta, ale wówczas pozostaje i taka możliwość, że poleci ona inną, też sprawdzoną opiekunkę.

Zaplanuj wszystko w czasie

- Nie odkładaj poszukiwań na ostatnią chwilę. Zapewne taki pomysł przyszedł ci do głowy co najmniej kilka tygodni wcześniej, więc rozpatrz wszystkie za i przeciw. Musisz mieć czas, żeby wyszukać, odświeżyć znajomości, przypomnieć sobie, kto korzystał z pomocy niań. Zaplanować spotkania ze znajomymi i ich rekomendowanymi.

Korzystaj z własnych obserwacji

- Najwięcej danych o kandydatce możesz uzyskać, obserwując ją wcześniej w akcji. Tak więc, kiedy już będziesz miała ją wytypowaną, spotkaj się gdzieś w parku, na skwerku, na placu zabaw i poobserwuj. Przyjrzyj się, jak się bawi z dziećmi, jaki ma do nich stosunek, czy dzieci ją lubią. Na któreś z kolejnych spotkań zabierz swoje dziecko i, pozostając gdzieś na uboczu, ale nie ukrywając się specjalnie, przyjrzyj się zachowaniu opiekunki. Ponieważ jednak jedno spotkanie "wiosny nie czyni", zaplanuj jeszcze kilka, każde w innym miejscu, w innej scenerii. I suma twoich wrażeń powinna być decydująca przy wyborze.

Kiedy trzeba skorzystać z agencji

- Trudniejsza może być sprawa, kiedy rodzina znalazła się w nowym, obcym dla siebie miejscu, gdzie nie ma znajomych. Wtedy można, a czasami wręcz trzeba, skorzystać z usług agencji specjalistycznej. Namiary można znaleźć w Internecie, w ogłoszeniach w lokalnych gazetach. Może to być nieco ryzykowne, bo do takich placówek też trafiają różne osoby. Należy więc bardzo dokładnie, przez lupę, rozpatrzyć wszystkie oferty. A kiedy już kandydatka zostanie wybrana, trzeba się z nią kilka razy spotkać najpierw bez dziecka, potem już z nim.

Rozważyć własne ogłoszenia

- Rozwiązaniem może być sformułowanie tekstu własnego ogłoszenia, w którym znajdą się nasze oczekiwania, i umieszczenie ich na osiedlu czy też poproszenie, aby sąsiedzi rozprowadzili je wśród znajomych. Dość ryzykowne, ale zakładając, że kandydatka i tak będzie sprawdzana w akcji, ryzyko może okazać się minimalne.

Nie dać się zwariować

- W poszukiwaniach niani należy zachować mimo wszystko umiar i zdrowy rozsądek. Jak z większym wyprzedzeniem czasowym można zapoznać się z nianią, z jej pracą, to naprawdę nie ma potrzeby instalowania kamer, podsłuchów itp. Jeśli jednak tylko takie postępowanie zdoła rodziców uspokoić, to mogą się zdecydować i na tego rodzaju postępowanie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki