Aukcja nieodebranych bagaży lotniczych. Co wylosowali uczestnicy?

AKu|micpen

2014-02-16 11:56

W sobotę 15 lutego w siedzibie PLL LOT odbyła się licytacja „bagaży niespodzianek”. To pierwsza taka sprzedaż zorganizowana przez Polskie Linie Lotnicze.

Najnowsze z działu

Te kwiaty Cię zaskoczą

Zawsze na przełomie maja i czerwca podlewam tym hortensje. Mieszam z wodą i mam domową odżywkę. Latem hortensja ugina się od kwiatów. Wiosenna pielęgnacja hortensji

Ochrona przed insektami

To mój sposób na komary i meszki. Ustawiam na parapecie i mam spokój od tych wkurzających krwiopijców

Jak się pozbyć kamienia?

Wsypuję 3 łyżki tego proszku i zalewam gorącą wodą. Sprzątaczka zdradziła mi sposób na błyskawiczne czyszczenie muszli klozetowej z kamienia. Wcale nie chodzi o sodę oczyszczoną. Sposób na czyszczenie toalety

Piękny ogród

Siekam, zalewam wodą i po 2 tygodniach podlewam rododendron na działce. Po tej odżywce różanecznik wystrzeli jak z procy. W maju podlewaj rododendrony tą odżywką

Jak się pozbyć szkodników?

Oto mój bezwzględnie najskuteczniejszy sposób na ćmę bukszpanową. Sięgam po niego, gdy inne zawodzą. Sto razy lepszy niż ocet. Po 72 godzinach robaki padają martwe. Sposób na ćmę bukszpanową

W siedzibie PLL LOT odbyła się pierwsza licytacja bagaży nieodebranych przez pasażerów. W walizkach znajdowały się m.in. ubrania, sprzęt elektroniczny, książki i biżuteria. Większość zainteresowanych podkreślała, że udział w aukcji traktuje jak dobrą zabawę. Uczestnicy licytowali bagaże w ciemno. Ich zawartość do momentu wygrania aukcji była znana tylko pracownikom lotniska.

W aukcji „bagaży niespodzianek” uczestniczyło ponad 100 osób. Na sprzedaż wystawiono 67 walizek. Średnia cena każdej z nich to około 300-400 zł.

Wielu z was pewnie zastanawia się, czy „taka” niespodzianka mogła się opłacać. - Na pewno nie znajdę tam drogich zegarków, ani złota, bo to podróżnik ma przy sobie - mówił uczestnik licytacji.

Zobacz też: Licytacja „bagaży niespodzianek”. Lot zaprasza na aukcję nieodebranych bagaży!

Jak pisze portal „gazeta.pl”, jeden z uczestników zapłacił za walizkę 250 zł a znalazł w niej...laptopa. Inna uczestniczka trafiła na parę letnich butów, ubrania i biżuterię. W sumie pod młotek poszło 67 bagaży. Za najdroższą wylicytowaną walizkę zapłacono 600 zł. Na licytacji „niespodzianek” LOT zarobił ok 23 tys. zł!