Wróg czai się w lesie i na łące

2010-06-19 4:00

Przed nami wyjazdy wakacyjne. Część z nas zabierze ze sobą swoich czworonożnych pupili. Trzeba jednak pamiętać, że grozi im niebezpieczeństwo pod postacią kleszcza.

Kleszcze to roztocza wielkości kilku milimetrów, ale po ssaniu krwi zaatakowanego człowieka lub zwierzęcia mogą osiągać długość ponad 1 cm. Atakują ludzi i zwierzęta w celu pobrania pokarmu, co zapewnia im przekształcenie się w kolejną formę rozwojową lub złożenie jaj. W Polsce występuje 21 z około 810 gatunków kleszczy. Najczęściej spotykanym w Europie i Polsce jest kleszcz pospolity. Występuje on powszechnie na terenie całej Polski, a najbardziej typowymi obszarami są lasy liściaste i mieszane, w miejscach o wysokiej wilgotności względnej. Coraz częściej jednak kleszcze są spotykane także w wielkich miastach - w parkach, na trawnikach itd.

To właśnie kleszcze są odpowiedzialne za przenoszenie bardzo niebezpiecznej i często śmiertelnej choroby zwanej babeszjozą. Jest ona wywoływana przez pasożyty, które mnożą się w ślinie kleszcza.

Kiedy kleszcz ugryzie psa, pobierze krew, zarazi naszego ulubieńca groźnymi pierwotniakami, które noszą nazwę Babesia canis. Po zarażeniu wchodzą one do samego wnętrza czerwonych krwinek psa, powodują ich niszczenie i rozpadanie się. Potem uszkadzane są nerki i wątroba - dwa tak ważne dla życia narządy. Jeśli choroba nie jest w porę rozpoznana i nie zostaną podane leki, zawsze prowadzi do śmierci.

W przypadku babeszjozy najlepiej sprawdza się motto: lepiej zapobiegać, niż leczyć. Trzeba zapewnić psu wszelką dostępną ochronę przed kleszczami. Najlepiej kupić krople do podawania na skórę. Preparat nie tylko zabija kleszcze, ale - co najważniejsze - odstrasza je. Chroni przed ukąszeniem kleszcza przez cztery tygodnie. Aplikuje się je bezpośrednio na skórę pupila, odgarniając sierść.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki