Zabezpieczanie bylin na zimę

2009-12-16 5:34

Większość uprawianych w ogrodach bylin ozdobnych to gatunki wytrzymałe na mróz. Są jednak wśród nich także wrażliwe, wymagające okrycia na zimę oraz niezimujące w gruncie.

Części nadziemne większości bylin jesienią zamierają i są ścinane. Warto jednak pozostawić, jako zimową dekorację, nieco pędów kwiatostanowych, owocostanów, suchych liści – będą ciekawie wyglądać, gdy pokryje je szron lub przyprószy śnieg.

Byliny niezimujące w gruncie

Byliny takie jak: mieczyk, dalia, paciorecznik, galtonia, begonia bulwiasta, zawilec wieńcowaty, acidantera, krokosmia, sparaksis, brodiea, błonczatka (ismena), tygrysówka, eukomis i niektóre odmiany lilii, nieprzetrwałyby zimy w naszym klimacie (zobacz artykuł), dlatego wykopuje się je po pierwszych jesiennych przymrozkach, a ich części podziemne (cebule, bulwy, kłącza) przechowuje zimą w chłodnych, dobrze wietrzonych pomieszczeniach.

Byliny wymagające okrycia na zimę

Dla ciepłolubnych gatunków zimujących w ogrodzie groźne mogą być zwłaszcza ostre, bezśnieżne zimy. Okrycia na zimę wymagają pustynniki, trytoma (knifofia), zawilec japoński i grecki, inkarwilla Delavay’a, pełniki, odętka wirginijska, szczawiki, niektóre odmiany chryzantem, trawy rabatowe: kortaderia Sellowa (trawa pampasowa), młode okazy rozplenicy (piórkówka) japońskiej i miskantu chińskiego. Niektóre rośliny o mięsistych korzeniach (pustynniki, szczawiki, zawilec japoński, inkarwilla, lewizja, kortaderia) wymagają też zabezpieczenia przed wilgocią. Sadzi się je na warstwie drenażu (gruboziarnisty piasek, żwir), a na zimę umieszcza nad nimi daszek z folii.

Czytaj więcej na

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki